1400 pojazdów na rekordowym zlocie
To największy w Polsce zlot! Ponad 1400 perełek polskiej i zagranicznej motoryzacji zjechało na oławskie Miasteczko Ruchu Drogowego. Mieszkańcy oraz przyjezdni goście, którzy, 21 czerwca, postanowili odwiedzić IV Zlot Pojazdów Zabytkowych mieli okazję przez ponad pięć godzin podziwiać setki wyjątkowych i różnorodnych maszyn. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Pojawiły się m.in. Mercedesy, Fiaty, Chevrolety, Mustangi, Rolls-Royce, Porsche, Jaguary czy Bentleye. Organizator zlotu, Tomasz Jurczak zadbał o każdy detal wydarzenia. Tegoroczną edycję zlotu poprowadził znany między innymi z programu TVN Turbo "Legendy polskiego PRL-u" Patryk Mikiciuk
Na miasteczku znajdywała się również wystawa "Czar PRL", którą stworzyła Elżbieta Wojdyła. Organizatorka, rzeczy z czasów PRL-u zbierała od znajomych oraz kupowała na bazarach, aby przedstawić je tego dnia odwiedzającym. W wystawowym namiocie, dla chętnych czekała prawdziwa oranżada. Zobaczyć można było sprzęt AGD, zabawki, prasę i książki oraz elementy garderoby.
Na przybyłych czekały liczne atrakcje, a na właścicieli zabytkowych samochodów konkursy. Od godziny 13.30 na scenie zlotowej pojawiały się pojazdy wybrane przez Mikiciuka, tam też właściciele swoich perełek opowiadali o historii i pasji do motoryzacji. Na scenie prezentowały się samochody, motory oraz myśli techniczne minionej epoki.
W konkursie na najpiękniejszy samochód zlotu zwyciężył Leszek Duczmal i jego Fiat Tipo 520 z 1926 roku. Najpiękniejszym motorem okazał się Harley Davidson z 1932 roku, Agnieszki Brodziak. Organizatorzy wybrali również najładniejszy pojazd z PRL-u. Zwycięzcą okazała się fantastycznie zachowana Nysa N59 z 1962 roku należąca do grupy Motoclassic Wrocław.
Rekordzistą podróży na zlot został Daniel Rombel, który swoim Chevroletem Camaro z 1969 roku przyjechał na oławski zlot prosto z Nowego Jorku pokonując tym samym ponad 12 000 kilometrów. Polski rekordzista przejechał nieco mniej, bo około 600 km. FSR Tarpan Pick Up z 1992 roku, którego właścicielem jest Włodzimierz Storykiewicz przyjechał do Oławy z Hrubieszowa.
Samochody to również ich właściciele. Organizatorzy postanowili na scenie wyróżnić także ich w konkursie na najciekawsze przebranie. I miejsce przypadło rodzinie Majewskich, która na zlot dotarła w klasycznych strojach lat 30-tych Citroenem B12 Torpedo w wersji Cabrio. II miejsce zdobyła lokalna pasjonatka zabytkowych pojazdów Ewa Naworol i jej córka Nina, które dotarły do Oławy Mercedesem-Benz 280 SL Cabrio.
Nagrodę specjalną od organizatora otrzymał "Wesoły Żuk", jak twierdzą jego właściciele samochód przebył już tysiące kilometrów, podróżowali nim między innymi do Mozambiku, Kambodży, Meksyku czy na Antarktydę
Zwycięzcy poszczególnych konkursów otrzymywali nagrody, wśród nich bony na paliwo oraz zlotowe gadżety. Podczas imprezy rozdawano pamiątkowe pocztówki i naklejki.
Zaraz po zakończeniu rekordowego zlotu, i na zakończenie obchdów Dnia Koguta, na scenie wystąpił zespół "Bracia", a tuż po nich zabrzmiały największe hity muzyki elektronicznej w wykonaniu grupy "Electric Light Orchestra Classic".
Pełna galeria zdjęć dostępna na naszym Facebooku:
www.facebook.com/olawa24