750 metrów chodnika zamiast drogi...
Bystrzyca jest największą wsią w powiecie oławskim. Powinna być więc jego wizytówką, a tymczasem odstrasza już na samym wjeździe. Droga prowadząca wzdłuż wsi już od kilku lat jest w opłakanym stanie. Mieszkańcy apelują do władz - z dnia na dzień jest coraz gorzej, dziury są coraz większe, a chodników jak nie było tak nie ma. Najgorszy fragment drogi jest na skrzyżowaniu obok remizy strażackiej.
Mieszkańcy wciąż bezsilnie walczą, aby coś z główną drogą zrobić, ale nikt nie jest w stanie im pomóc. Władze miasta za każdym razem mają inną wymówkę, a to brakuje pieniędzy, a to projekt remontu nie przeszedł albo inne.
Kilkukrotnie pojawiły się informacje jakoby droga miała być remontowana, tak jak i tym razem. Remont drogi miał ruszyć we wrześniu 2013 roku, Wójt Gminy Oława przekazał na ten cel część pieniędzy, niestety reszta się nie znalazła. W związku z tym drogi w najbliższym czasie napewno nie będzie, ale powstał pomysł zrobienia we wsi chodnika lub jego części bo zrobione ma być tylko 750 m.
Cała wioska jak udało nam się sprawdzić ma blisko 3 kilometry długości. Jedyny fragment chodnika znajduje się tuż przy szkole podstawowej.
Mieszkańcy chcą nowej drogi, o którą cały czas walczą. W większości wsi w powiecie oławskim są i dobre drogi i chodniki, tylko na tą naszą, największą zawsze brakuje czasu i pieniędzy - mówi rozżalona mieszkanka.