Awaria wodociągowa trwa. Co się stało i ile jeszcze potrwa?
Trwa duża awaria wodociągowa w Oławie. Mieszkańcy mają znacznie utrudniony dostęp do bieżącej wody, czasami na wyższych piętrach jej nie ma. Prezes ZWiK zwołuje konferencję i mówi o problemie.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji zorganizował konferencję, która odbyła się we wtorek, 3 września. Prezes Krzysztof Pękala wyjaśnia, że awaria trwa już od dwóch tygodni i robione jest wszystko co możliwe, aby mieszkańcy mieli wodę. Na lokalnych forach internetowych oraz w komentarzach pojawiły się informacje, że przy ulicy Zielnej i Dzierżonia woda jest niezdatna do picia. ZWiK dementuje te informacje i zapewnia, że wszystko jest w porządku.
Pękala mówi, że woda, która jest ujmowana przez zakład uzdatniania wody i rozprowadzana do mieszkańców w całym mieście jest taka sama, bezpieczna dla zdrowia.
-Jeżeli pojawia się takie zabarwienie, związane z żelazem i manganem, są to mikroelementy, metale, które nie są metalami ciężkimi i szkodliwymi. To wynika z osadów miękkich, które przez lata osadzały się, czy to w sieci, czy instalacjach wewnętrznych - dodawał prezes.
To dość duża awaria, jednak jest pod pełną kontrolą ZWiKu, a prezes wyjaśniał, że liczy na to że w najbliższym czasie zostanie usunięta. Problem niskiego ciśnienia i częstego braku wody na wyższych piętrach dotyczy całego miasta. Jednak jak mówił Krzysztof Pękala, wielu mieszkańców bardzo rozsądnie podchodzi do tej awarii i zużycie wody nie jest duże.
-Nie było jeszcze takiej sytuacji, że przerwa w dostawie wody spowodowała, że bylibyśmy zmuszeni podstawić zbiornik. Obniżone ciśnienie jest w całym mieście. Charakter awarii jest złożony i zaczął się w momencie, kiedy doszło do zaniku zasilania energii elektrycznej naszych obiektów. Mamy część obiektów uzupełnionych w zasilanie awaryjne, jednak, to trwało w taki sposób i było nieoczekiwane, że na jednej ze studni doszło do wyłączenia i później nie mogliśmy jej uruchomić. W momencie uruchomienia okazało się, że prądy nie są takie i studnia przestała nam podawać wodę.
Działania, które są prowadzone przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji przy współpracy ze specjalistycznymi firmami mają na celu usunięcie awarii. Studnia ma niecałe 100 metrów głębokości i prowadzona jest analiza.
Podczas konferencji padło pytanie, od kiedy prezes wiedział o tym, co się dzieje, ponieważ podczas sesji Rady Miejskiej w Oławie, która odbyła się 29 sierpnia, nie zostało to przekazane.
-Padło, ale w nieco bardziej ogólny sposób. Nie spodziewałem się, że skłonność do doszukiwania teorii spiskowych będzie tak mocna. I po dość ogólnej informacji, którą przedstawił kolega, w internecie zaczęły się pojawiać różnego rodzaju informacje i to jest raczej normalne. Jednak kiedy w okolicach weekendu okazało się, że ktoś zaczyna wypisywać: "woda jest niebezpieczna dla naszych mieszkańców", wtedy pojawiło się czerwone światło. Nie wyobrażam sobie, żeby nasi mieszkańcy mogli otrzymywać wodę niezdatną do picia.
Prezes nie ukrywał, że rzadkość tej awarii jest duża. Z racji specyfikę awarii, nie potrafi podać dokładnego terminu zakończenia prac. Na jedno z pytań, czy to prawda, że jedna ze studni zawaliła się, Krzysztof Pękala odpowiedział - że nie posuwałby się z tym tak daleko.
5 września Zakład Wodociągów i Kanalizacji wydał kolejną oświadczenie w sprawie awarii:
W ścisłej współpracy z ekspertami zewnętrznymi przeprowadziliśmy badania, które wykazały, że problem braku dostawy wymaganej ilości wody spowodowany został nieprawidłową pracą zestawu pompowego jednej ze studni głębinowych. Wywołane to zostało chwilowym zanikiem zasilania naszych obiektów w energię elektryczną. Z uwagi na to, że głębokości studni dochodzą do blisko 100 metrów prace na nich wymagają szczególnych nakładów i wyjątkowej organizacji. Szacujemy, iż mogą one jeszcze potrwać przynajmniej do końca przyszłego tygodnia.
Woda dostarczana naszym mieszkańcom jest zdatna do picia. W zależności od otrzymywanych danych, z monitoringu poboru w poszczególnych obszarach miasta, staramy się sterować jej ciśnieniem tak, aby docierała do każdego punktu. W mniejszych ilościach, ale żeby w każdym kranie była.
Przepraszamy za wszelkie niedogodności i prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.
Pełna relacja z konferencji dostępna poniżej: