Bezpłatne badania słuchu w Oławie
Oława jest kolejnym przystankiem na trasie Narodowego Testu Słuchu. Polskę objeżdża wyposażony w specjalistyczny sprzęt Słuchobus - samochód, w którym każdy będzie mógł zrobić darmowe, profesjonalne testy słuchu.
Trwa największa w kraju kampania sprawdzenia słuchu Polaków. W ramach Narodowego Testu Słuchu 2012 Słuchobus odwiedzi co najmniej 70 polskich miast, miasteczek i wsi, przejedzie kilkanaście tysięcy kilometrów, przeprowadzi test słuchu co najmniej 15 tysięcy ludzi. Wszędzie zatrzyma się w centralnych lub charakterystycznych, odwiedzanych przez mieszkańców punktach. Za dwa miesiące przedstawimy raport jak słyszą Polacy.
Zapraszamy na bezpłatne testy słuchu w Oławie 28 sierpnia, plac przed sklepem "Jakub" Społem ul. Iwaszkiewicza 9, Osiedle Sobieskiego, w godz. 9.00 - 17.00
Polacy słyszą źle. Pokazały to już m.in. wyniki ubiegłorocznej edycji testu. Przypominamy: okazało się, że co trzeci przebadany przez nas Polak ma problemy ze słuchem, a najgorzej wypadli mieszkańcy Województwa Śląskiego i Ziemi Łódzkiej. Co gorsza niedosłyszą coraz młodsi. Blisko połowa przebadanych osób poniżej 40 roku życia miała niedosłuch. Najgorzej jest wśród osób mających 60 lat i więcej, aż 9 na 10 ma kłopoty ze słuchem.
Słuchobus jest wyposażony w specjalistyczny sprzęt pozwalający na rzetelne sprawdzenie słuchu pacjentów. Ekipa Narodowego Testu Słuchu wykonuje test dwustopniowy
Test ecola - przechodzą go wszyscy. Jeśli wykazuje jakiekolwiek wady od razy kierowany jest na drugi, dokładniejszy test: Test audiometryczny przy pomocy audiometru tonalnego.
Słuchobus jest otwarty dla każdego, bez względu na wiek, zaś testy są bezbolesne i bezpłatne. Każdy z pacjentów, który weźmie udział w teście otrzyma pełną informację, jak można poprawić swój słuch i jak o niego dbać. Nie trzeba mieć ze sobą żadnego skierowania od lekarza.
Niestety okazuje się, że Polacy wstydzą się nosić aparaty słuchowe. Niektóre badania mówią, że na 20 Polaków potrzebujących aparatu słuchowego używa go zaledwie jedna! Co gorsza aż siedem lat zajmuje przeciętnemu Polakowi z wadą słuchu podjęcie decyzji o rozpoczęciu używania aparatu słuchowego, mimo wiedzy o wadzie słuchu. Bardzo często jest już za późno, a wada po upływie tego czasu jest już głęboka.
Podczas testu będziemy przekonywać Polaków, że wada słuchu to nie inwalidztwo, a aparat słuchowy to nic innego jak okulary dla uszu.