Brakuje ścieżek rowerowych
W Oławie brakuje ścieżek rowerowych. Mieszkańcy Nowego Otoku poruszają się do centrum miasta poboczem. Wielu rowerzystów z obawy przed dużym ruchem ulicznym wybiera chodnik. A tu nietrudno o zderzenie z przechodniem. W 2015 roku zmieni się niewiele - zarządcy dróg nie są zainteresowani budową dróg dla rowerów, a miasto ignoruje problem
Zdaniem kierownika oławskiej drogówki Witolda Walkowiaka ścieżek rowerowych jest zdecydowanie za mało. Powinny się one znajdować na każdej drodze powiatowej, wojewódzkiej i krajowej. Kilka lat temu zwracał się do zarządców dróg wojewódzkich i krajowych z prośbą o budowę ścieżek. Odpowiedź była negatywna, zarządcy nie przewidują takich rozwiązań w planach budżetowych. Musiałoby się to wiązać z przebudową całej drogi i jej poszerzeniem, by podzielić drogę na pas dla pieszych i rowerzystów. Urząd Miasta może partycypować w kosztach, jednak ostatecznie sprawa ścieżek znajduje się w gestii zarządców dróg. Jak twierdzi Tadeusz Kułakowski, naczelnik wydziału inwestycji, budowa ścieżek rowerowych brana jest pod uwagę każdorazowo przy projektach przebudowy dróg w mieście. Aktualny ich brak skutkuje jednak ruchem rowerów przeciskających się między pieszymi na chodnikach czy wjazdem rowerzystów na jezdnię. Często zaskakującym dla kierowców i groźnym dla bezpieczeństwa na drodze.
Wykroczenia popełniane są najczęściej tam, gdzie jest najwięcej rowerzystów, a ich bezpośrednią przyczyną nie jest brak ścieżek lecz niekorzystanie z nich. Tak jest na ulicy Strzelnej. - Rowerzyści nie potrafią jeździć ? mówi bez ogródek Walkowiak. - Nie poruszają się po ścieżce, lecz często po drugiej stronie ulicy chodnikiem. Wielu z nich porusza się chodnikami także wzdłuż ulicy Chrobrego. To miejsca najczęstszych wykroczeń. W kierunku na Nowy Otok część drogi jest poszerzona, na szczęście nie dochodzi tam do potrąceń, jednak również odnotowywane jest łamanie przepisów. W opinii policjanta tam również powinna znajdować się ścieżka rowerowa. Takie ułatwienie, i to z dwóch stron, powinno znajdować się również na drodze krajowej nr 94. Walkowiak ocenia problem z ruchem rowerowym jako znaczny. Za każdym razem, gdy wychodzi na służbę, widzi rowerzystów łamiących przepisy poprzez niebezpieczną jazdę bądź poruszanie się po chodniku. Wielu rowerzystów z kolei uskarża się na ignorowanie ich przez kierowców. Dochodzi do sytuacji, gdy jedni i drudzy są niepewni swoich reakcji. Można to nieraz zaobserwować na rondzie przy McDonaldzie, przy przecięciu skrzyżowaniu drogi ze ścieżką rowerową. W jaki sposób Urząd Miejski planuje rozbudowę sieci bezpiecznych ścieżek dla rowerzystów? Na razie miasto ma tylko projekt budowy ścieżek w 2015 roku na Zaodrzu oraz wspólny projekt z DSDiK budowy dróg rowerowych w kierunku Nowego Otoku, począwszy od przejazdu kolejowego. Budowa ścieżek przy ulicy Kochanowskiego planowana jest dopiero na 2016.
O ignorowaniu problemu najlepiej świadczy fakt, że żaden z urzędników miejskich nie był nam w stanie podać łącznej długości ścieżek rowerowych w Oławie. Tadeusz Ceglarek, kierownik Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni, zamiast rozmawiać o konkretach, oświadczył, że nie mamy do czynienia ze strażą pożarną i informację taką możemy otrzymać po wystosowaniu pisma.
Mateusz Lizak