Kobieta przyszła na oławską komendę 5 stycznia chwilę przed godziną 21:00.

-Młoda kobieta potrzebowała pomocy, znalazła miejscową komendę gdzie skierowała swoje kroki - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława. -"Pomagamy i chronimy” to nie tylko motto polskiej Policji, ale misja, którą oławscy funkcjonariusze wypełniają z dumą.

Mimo, że kobieta przebywała w Polsce już od kilku miesięcy, to jednak nie potrafiła porozumieć się w języku polskim. Przełamanie bariery językowej było dla mniej dużym problemem.

-Policjantom bez problemu udało się z nią porozumieć i ustalić co się stało. Okazało się, że 22-latka znalazła się w trudnej sytuacji życiowej i nie miała gdzie mieszkać. Kobieta nie pochodziła z terenu powiatu oławskiego, nie miała pieniędzy na powrót w rodzinne strony, nie miała również gdzie spędzić najbliższej nocy - jak się okazało, kolejnej bez ciepłego posłania - dodaje Polerowicz. -Policjanci dzięki współpracy z samorządem, przy wsparciu i współpracy Wójta Gminy Oława Pana Artura Piotrowskiego wskazali kobiecie miejsce, w którym mogła spędzić nie tylko najbliższą noc ale i przyszłe dni. Obywatelka Ukrainy otrzymała zakupiony przez Wójta ciepły posiłek, po którym została przewieziona do tymczasowego lokum znajdującego się na terenie gminy Oława.

Nie bądźmy obojętni na ludzkie problemy i krzywdę. W każdej sytuacji, gdy widzimy, że dzieje się coś – w naszym przekonaniu – niedobrego lub gdy zaobserwowana przez nas osoba czuje się niepewnie, warto po prostu zapytać, czy możemy w czymś pomóc. Bądźmy po prostu ludźmi.