Przypomnijmy, że Jan Kownacki od listopada 2018 roku zwieszony był w pełnieniu swoich obowiązków. Proces toczył się we wrocławskim sądzie okręgowym. Były wójt uniewinniony został przez sąd odwoławczy od trzech zarzutów: podżegania do przerobienia dokumentów, przekroczenia uprawnień w zamówieniu publicznym oraz żądania korzyści majątkowej w postaci udostępnienia rusztowania budowlanego. Jak podaje Radio Wrocław -Jana Kownackiego skazano na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę i 8 lat zakazu pełnienia funkcji samorządowych - między innymi za ustawianie przetargów i łapówkarstwo. Jednym z zarzucanych byłemu samorządowcowi przestępstw było wzięcie za darmo, od biznesmena pod którego miał ustawiać przetargi w gminie, dmuchanych zabawek na piknik. Obrońcy oskarżonego podkreślali, że przecież to nie wójt po nich skakał, tylko dzieci, więc było to działanie dla gminy.

Mimo, że sąd uniewinnił byłego wójta z trzech zarzutów, to uwzględnił wniosek prokuratora i zaostrzył karę. Jan Kownacki musi zapłacić grzywnę w wysokości 7,5 tysiąca złotych, pokryć koszty procesu, a także zwrócić kwoty łapówek.