Chciało jej się palić, w środku nocy, pijana pojechała do sklepu
Reakcja świadków pozwoliła zatrzymać nietrzeźwą kobietę, która dokonała wielu zniszczeń w Bystrzycy.
10 sierpnia kilka minut po godzinie 2:00 w nocy do dyżurnego oławskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie, że w Bystrzycy kierowca samochodu osobowego marki Citroen uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. -Podczas dalszych czynności okazało się, nie było to jedne powstałe w wyniku kolizji uszkodzenie. Zaraz po zgłoszeniu policjanci z oławskiej patrolówki zatrzymali 64-letnią kobietę, która kierując citroenem, uderzyła w bramę jednej z posesji oraz zaparkowany w pobliżu samochód - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy
-Dodatkowo uszkodziła znak drogowy A7 "ustąp pierwszeństwa", D6 "przejście dla pieszych", a także lustro drogowe i barierki ochronne. Dzięki szybkiej i właściwej reakcji świadków mieszkanka powiatu oławskiego została zatrzymana, zanim, jak oświadczyła, położyła się spać. Kobieta była pod widocznym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Policjantom tłumaczyła, że "chciało jej się palić, więc postanowiła pojechać do sklepu po papierosy" zapominając, że jest środek nocy. Funkcjonariusze zatrzymali 64- letniej kobiecie prawo jazdy, dodatkowo wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi jej kara do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz wysokie świadczenie pieniężne - dodaje Polerowicz.
Policja przypomina, że nie ma i nie będzie tolerancji dla kierujących wsiadających do samochodu pod wpływem alkoholu.