Debatę zorganizowaną w Ratuszu na temat budowy skateparku w mieście nie do końca można uznać za udaną. Mimo przyjazdu reprezentanta firmy TechRamps z Krakowa, która zajmuje się profesjonalnym tworzeniem tego typu obiektów oraz przedstawieniem kilku propozycji z innych miast niewiele można było dowiedzieć się od licznie zgromadzonej młodzieży, która bacznie przyglądała się dyskusji między radnymi, a projektantem.

Podczas spotkania przedstawiciel firmy przedstawił dwa typy skateparków. Pierwszy z nich, drewniany pokryty sklejką lub laminatem ciśnieniowym - mimo, że jest tańszy to jest mało trwały i wytrzymuje maksymalnie 3 lata. Jego kształty przypominające bryły są prostsze, a łuki są mniejsze. Drugi, betonowy - do którego zachęcał pracownik firmy jest wylewany na miejscu. Kształty takiego skateparku są niepowtarzalne i oryginalne, ponieważ są dostosowane do podłoża.

Młodzież mimo, że wytypowała swojego reprezentanta nie potrafiła dokładnie sprecyzować tego, czego oczekuje od wykonawcy skateparku. Burmistrz Franciszek Pażdziernik uczestniczący w debacie, powiedział, że są dwa warianty, gdzie można ulokować skatepark. Pierwsze miejsce to teren na stadionie miejskim, o powierzchni około 24 arów, drugie przy strzelnicy miejskiej, którego powierzchnia wynosi 90 arów. W tej kwestii młodzież jednogłośnie zadecydowała, że znacznie lepszą lokalizacją jest stadion ze względu chociażby dobrego oświetlenia.

Aktualnie w budżecie na skatepark przeznaczone jest zaledwie 50 tysięcy zł. Mogło by to wystarczyć na sam projekt i częściowo na sporządzenie niezbędnej dokumentacji. Jak tłumaczył burmistrz  - "miasto nie może sobie pozwolić na wydanie 400 tysięcy zł. na obiekt, który miałby przetrwać zaledwie 3 lata. Inwestowanie oraz naprawianie drewnianego skateparku jest bez sensu. W rachubę wchodzi więc tylko i wyłącznie betonowy, solidnie wykonany skatepark".

Podczas debaty młodzież była mało aktywna, jednak jak podkreślił jej przedstawiciel, niedługo odbędzie się spotkanie, na którym ustalone zostanie co konkretnie pasjonaci rolek, deskorolek i rowerów chcą mieć umieszczone w skateparku i na pewno poinformują o tym burmistrza. Projektant zapewnił, że w czasie najbliższego miesiąca ma przygotuje bezpłatnie kilka wariantów wyglądu przyszłego oławskiego skateparku.