Kamery są, ale nagrywają w bardzo słabej jakości. Straż miejska chce przejść na światłowód
Radna Magdalena Ziółkowska podczas Sesji Rady Miejskiej w Oławie, która odbyła się 27 sierpnia, zwróciła uwagę na problem monitoringu miejskiego. W swojej wypowiedzi informowała, że Straż Miejska przekazała 15 zapisów z kamer policji w związku z prowadzonymi postępowaniami - Zastanawia mnie to, ilu z tych sprawców udało się ustalić na podstawie tych materiałów- pytała. -To, że mamy zapis nie jest niestety równoznaczne, z tym że możemy zidentyfikować daną osobę czy auto. Jest to wina słabej jakości sprzętu. Dwa tygodnie temu sama miałam taką sytuację, że zgubiłam portfel. Z wypowiedzi świadków udało się ustalić, że leżał on na ulicy, z której podniósł go kierowca granatowego BMW. To wydarzenie pozwoliło mi zobaczyć, jak działa nasz oławski monitoring. Muszę powiedzieć, że bardzo się zawiodłam, ponieważ kamery w potencjalnym punkcie, którym przejeżdżał samochód np. nie działały tylko dlatego, że wyrosły tam drzewa i nie było zasięgu radiowego. W drugim miejscu natomiast kamera ustawiona jest na skrzyżowaniu, monitorując je. Jest to kamera obrotowa, co skutkuje tym, że droga jest tam raz widoczna, innym razem nie. Auta mogą minąć skrzyżowanie bez zarejestrowanego przez kamerę przejazdu. Ponadto przy bardzo dobrych warunkach dziennych (słoneczna pogoda), odczytanie rejestracji samochodu graniczy z cudem.- informowała Magdalena Ziółkowska. Swoje pytania w związku ze skutecznością monitoringu miejskiego, skierowała do Komendanta Straży Miejskiej Jerzego Narolskiego.
Komendant podkreślał, że w mieście zamontowany jest monitoring na miarę możliwości finansowych - Jest to wypadkowa jakości i ceny -podkreślał. Nadal w Oławie są kamery działające na siatce, szkielecie, które mają już kilkanaście lat -Wykorzystujemy częstotliwość radiową. I ta częstotliwość w naszym mieście blisko w 80-90% jest wykorzystywana przez nasz system. Teraz ze względu na to, że pewne możliwości kamer są już na tyle rozbudowane, że częstotliwość radiowa jest ograniczona, staramy się szukać innych rozwiązań.- informował Jerzy Narolski.
Straży Miejska od kilku miesięcy prowadzi rozmowy z podmiotami, w celu budowy monitoringu w oparciu o technologię światłowodową -Prowadzimy rozmowy z oławską Telewizją Kablową, z którą chcemy realizować ten projekt wspólnie.- dodawał Jerzy Narolski. Celem Straży Miejskiej jest zainstalowanie monitoringu, który by wykorzystywał tylko i wyłącznie łącza światłowodowe z uwagi na to, że są one bardziej stabilne i mniej podatne na zakłócenia. Obecnie w Oławie zamontowane są 74 kamery, wśród nich znajdziemy kamery z długim stażem, ale i nowe działające w technologii 4K, obrotowe, obserwujące obszar w promieniu 360 stopni -Stare kamery staramy się zastępować nowymi o lepszej optyce, lepszych parametrach. Monitoring jest to narzędzie, które ulega czasowemu zużyciu i my staramy się przy minimalnych nakładach w jakiś sposób ten system utrzymywać na określonym poziomie.- dodawał.
Komendant podkreślał, że z przyczyn technicznych i finansowych zamontowanie kamer stacjonarnych w miejsce kamer obrotowych jest niemożliwe -Obecnym priorytetem monitoringu jest przestawienie go z częstotliwości radiowej na światłowody. Jeżeli będę miał podmiot, z którym podpiszemy stosowne deklaracje na współpracę w tym zakresie to wówczas będziemy rozbudowywali monitoring w oparciu o kamery stacjonarne na wyjazdach drogowych z miasta. Dzięki temu, że mamy już takie kamery, chociażby na wjeździe do Jelcza-Laskowic, wiemy jakich kamer potrzebowalibyśmy w przyszłości- akcentował.