Jazda przez zamknięte rogatki. To już taka tradycja?
Dodano:
Autor:
To już chyba taka tradycja w naszym mieście. Częste uszkodzenia rogatek, w większości spowodowane przez samych kierowców, doprowadzają do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
Jedną z takich sytuacji, zresztą nie pierwsza w tym miejscu, miała miejsce w piątkowe popołudnie na przejeździe kolejowym przy ul. Kilińskiego w Oławie.
Uszkodzone przez jeden z pojazdów zapory blokują się. Kierowcy utknęli w korku. Wielu zawraca i wybieraja inną drogę. Są jednak tacy, którzy mimo zakazu podejmują próbę przedostania się na drugą stronę torowiska.
Z relacji świadków, którzy nadesłali nam zdjęcia, wynika, że młody kierowca Volkswagena próbując przejechać na druga stronę, o mały włos nie doprowadził do poważnego wypadku.
Przypomnijmy. Kierującemu pojazdem zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy; wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
Zgłoś naruszenie
{{ violation.success }}