Jelczański staw został zanieczyszczony! Strażacy w akcji
-Po powierzchni jelczańskiego stawu znów pływa przepalony olej. [...] Ludzie opamiętajcie się, latem w tej wodzie chcecie pływać i siedzicie po okolicznych brzegach paląc grille, a zimą wylewacie tam olej! - takimi słowami rozpoczyna swój wpis mieszkanka Jelcza-Laskowic, która sygnalizuje problem. Do zdarzenia doszło w środę, 25 stycznia.
Wiadomość na jednej z lokalnych grup facebookowych pojawiła się o godzinie 16:00. Użytkownicy opublikowali tam kilka komentarzy, jednak nikt nie wezwał służb. Zrobiło to dopiero Stowarzyszenie "Morsy z Jelcza", które kilkukrotnie dzwoniło na numer alarmowy 112. Plama pojawiła się od strony ulicy Oławskiej. W przeszłości bywały już podobne incydenty, jednak na mniejszą skalę.
- Zaczęliśmy dzwonić na numer 112. Takich telefonów wykonaliśmy co najmniej pięć. Dopiero ostatnia rozmowa z dyspozytorem sprawiła, że podjęto decyzję o wysłaniu służb. Byliśmy tym faktem bardzo zdziwieni - mówi jeden z członków stowarzyszenia.
Straż pożarna, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Wrocławia pojawiła się na miejscu dopiero po kilku godzinach.
- Po dotarciu na miejsce, ujawniliśmy na tafli wody plamę o długości około 50 metrów. Zostały pobrane próbki wody, jednak nie udało się jednoznacznie stwierdzić co to była za substancja. Wiadomo, że była ona tłusta. Chemicy uznali, że nie stanowi ona zagrożenia i podjęto działania zmierzające do zebrania jej. Dziś akwen będzie ponownie kontrolowany - informuje Krzysztof Gielsa, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Oławie.
Zdaniem mieszkańców i członków stowarzyszenie "Morsy z Jelcza", staw powinien być znacznie lepiej chroniony i monitorowany przez miasto.
- Będziemy chcieli wystosować wniosek do Urzędu Miasta i Pana Burmistrza o zwiększenie dozoru tego miejsca. Tym bardziej, że jest to jedyny taki akwen w okolicy, a mieszkańcy bardzo chętnie z niego korzystają. Jak widać brak dozoru, powoduje, że każdy może sobie wylać zużyty olej do stawu. Chcemy się dowiedzieć, czy urzędnicy mają jakiś pomysł na odpowiednie zabezpieczenie tego miejsca i uchronienie się w przyszłości przed podobnym sytuacjami - mówi członek stowarzyszenia.
Na niedzielę, 29 stycznia nad stawem "Morsy z Jelcza" zaplanowały dużą akcje morsowania z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zapewniają impreza na pewno się odbędzie.
- Wydarzenie na pewno się odbędzie. Będziemy jednak chcieli uzyskać informację od straży chemicznej, co to za substancja była w wodzie i czy wszystko udało się zebrać. Mamy nadzieję, że ktoś nam na ten temat udzieli odpowiedzi.