Pomysł Oławskiego Koguta został ogłoszony przez Urząd Miejski w Oławie jeszcze w 2021 roku. Początkowym założeniem było ustawienie miniatur koguta, które nawiązywać miały do herbu miasta. Później projekt jednak został nieco zmieniony i kogut będzie w formie płaskorzeźby. Miasto zorganizowało sondę dla mieszkańców, gdzie mogli oni oddać głos i zdecydować czy chcą, aby w Oławie znalazły się takie figury. Koszt jednej - czyli projekt, wykonanie, umiejscowienie wynosi około 7 tysięcy zł brutto.

Pod koniec 2022 roku ogłoszono, że płaskorzeźbę wykona oławianin i artysta Jan Herba. Zostanie na niej umieszczonych 40 dat, które z różnych względów są ważne dla mieszkańców miasta. Mieszkańcy tutaj również mieli okazję włączyć się w projekt, do specjalnej urny mogli wrzucać kartki z ważną dla siebie datą (rok) i jej krótkim opisem. Spośród nich wyłoniono 40 najczęściej powtarzających się dat, które zostały uwiecznione na pierwszej płaskorzeźbie.

Dlaczego nie figurki, a płaskorzeźby?

-Kogut w swojej formie nie jest zbyt ergonomiczną bryłą. Ostry grzebień, dziób i pióropusz. Poradzenie sobie z tymi elementami skutkowałoby znacznym ograniczeniem swobody twórczej. Kogut jest silny i dumny, wygładzenie i wyoblanie jego formy, tak aby nie stwarzała zagrożenia, stojąc w przestrzeni publicznej, odjęłoby mu sporo z kogucich atrybutów. Kolejną kwestią była wtórność, są już figurki krasnali we Wrocławiu, wałbrzyskie gwarki, urwisy ze Szczytna, czy Heweliony z Gdańska. Uznałem, że płaskorzeźba będzie najlepszą formą. Zaś miejsce jej pojawienia się nada jej w naturalny sposób narracji - wyjaśnia Jan Herba. 

Urząd Miejski w Oławie liczy na to, że wzorem Wrocławia do akcji przyłączą się lokalne organizacje i przedsiębiorstwa, które chciałyby zainwestować własne środki w kolejne projekty płaskorzeźby Oławskiego Koguta z charakterystycznym dla siebie atrybutem -Być może w przyszłości, wzorem „Przewodnika po oławskich zabytkach”, uda się przygotować mapę „Szlakiem Oławskich Kogutów” - dodaje Urząd Miejski.