Kwas masłowy rozlany pod zakładem pogrzebowym
27 listopada tuż po godzinie 8:00 straż pożarna i policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z zakładów pogrzebowych w Jelczu-Laskowicach przy ulicy Witosa rozlana jest nieznana substancja. Pracownica wzywająca służby skarżyła się na silny ból głowy -Przypuszczalnie był to kwas masłowy, z tego, co wiem to chyba bardziej zorganizowana akcja, bo w tym samym czasie we Wrocławiu też były zgłoszenia i strażacy jeździli po zakładach pogrzebowych tej samej nazwy. To jest nieprzyjemny i drażniący zapach, pani, która otwierała zakład, umyła drzwi przed wezwaniem nas na miejsce. Później uskarżała się na ból głowy. Pojawiły się wymioty i została przekazana pogotowiu ratunkowemu. - informuje oficer prasowy bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa. -Kwas masłowy nie stanowi istotnego zagrożenia dla życia, natomiast może wywoływać różne objawy.
Na miejscu były dwa zastępy straży pożarnej, nie wzywano jednostki chemicznej z Wrocławia, ponieważ grupa prowadziła interwencję na terenie Wrocławia właśnie w tym samym przypadku.
Zdjęcie Ilustracyjne
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego lub masz ciekawą informację, zdjęcie, materiał video? Wyślij wiadomość na adres: [email protected] lub profil na Facebooku - @OLAWA24