Leżała w szpitalu, w tym czasie okradziono jej samochód
Dodano:
Autor:
-Wszystko zaczęło się początkiem stycznia 2021 roku kiedy siostra trafiła do szpitala na planową diagnostykę. Od wielu miesięcy cierpi na bóle stawów, bóle głowy które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Pomimo swoich dolegliwości od 10 lat w grudniu organizuje akcję pomocy lokalnej i z roku na rok coraz więcej osób wspiera i daje im namiastkę szczęścia. - pisze organizatorka zbiórki. - Ale nie odbiegając od sedna zbiórki, po około dwutygodniowym pobycie w szpitalu i wstępnej niekorzystnej diagnozie, kolejny szok kiedy zobaczyła swoje auto (zaparkowane nieopodal szpitala) doszczętnie rozebrane (kradzież z włamaniem). Sprawa została zgłoszona na policję, ale prawdopodobnie złodziejom się omsknie kara. Samochód nie był ubezpieczony od kradzieży...
-Auto dla siostry było jedyną własnością jaką miała. Mieszkanie wynajmuje, więc naprawdę żyje skromnie. Proszę o każde wsparcie, będę na FB organizować licytacje. Wierzę, że dobro jakie Siostra posłała w świat niebawem wróci do niej zarówno w formie zdrowia jak i materialnej. Pomaganie nie przychodzi łatwo, szczególnie kiedy jest wiele ludzi z większymi osobistymi tragediami. Jednak z góry wszystkim bardzo dziękuję za okazane serce.
Jeszcze sobie dywanik podścielił :D rozbierał jak swoje, gdzie jest policja?
m
miodek
To już nie mogła lepiej zaparkować...
L
Luiza
Auto warte 3tys. Stary wrak
O
Oławiak
Jakiego Oławskiego Szpitala? A zgłoszenie na Policji we Wrocławiu. Zmieńcie tytuł.
B
BKK
No i co z tego? Może niektórych nie stać na lepsze? Jak jesteś taka do przodu, to może zasponsoruj właścicielce nowe!
S
Stefrek
Lekka przesada na wszystko ludzie się nauczyli by się składać ..niesiemy.ci mi życie przyniesie ale to trochę przesada15.000 przecież to okradzione auto to wrak
L
Luiza Kaczyńska
Ludzie nauczyli się by na wszystko się składać a ja kredyty muszę spłacać by cokolwiek mieć...moze ktoś zorganizuje mu zrzutkę na spłatę kredytu....nikomu w tych czasach nie jest lekko
S
StefekLubWandzia
Troche to dziwne...mata Pani problemy z chodzeniem, ze stawami, a zaparkowala gdzies na odludziu???
S
Stefek i Wandzia
Dlaczego Ta Pani zaparkowala auto na jakims odludziu i poszla pieszo do szpitala z tymi bolacymi stawami? Troche dziwne.
S
Stefek i Wandzia
Dlaczego Ta Pani zaparkowala auto na jakims odludziu i poszla pieszo do szpitala z tymi bolacymi stawami? Troche dziwne.
m
mietek
nie jedna osoba widziała ,ale brak honoru nie pozwolił zainterweniować .
c
cześ
Policja też pewnie widziała :D
S
Seba
Nie pakujemy aut w parku. Trzeba wcześniej o tym pamiętać.
P
Poirytowany
Auto góra za 5000zł a zrzutka na 15000. Coś nie tak.
S
Stef
Też chętnie przygarnę parę groszy na nową furę a starą oddam potrzebującym
g
gość xy
a może to nowa metoda, na wnuka i policjanta już ciężko nabrać.
E
Edek
Choroba nie wybiera to wiadome. Ale ona świadomie wybrała pustkowie i czego się spodziewała. Jak byśmy tak myśleli wszyscy to trzeba było by 20 milionów zrzutek przeprowadzić.
Z
Zorientowany sąsiad
Auto było zaparkowane 100 m od szpitala po drugiej stronie ulicy, gdzie rzeczywiście był dziki parking. Właśnie dlatego, że nie było stać na parking. Może jak byś podwiózł pod szpital jeden z drugim, to nie musiałby ciągnąc torby 100 m. A wrak z niego zrobili złodzieje. Dobrze, ze kobieta nie czyta tych komentarzy, bo nie wie o artykule. Jak ją znam, to pewnie jak się dowie o zbiórce, to będzie chciała przeznaczyć kasę na potrzebujących, a wy tylko jadem potraficie pluć. Nie chcesz - nie dawaj.
A
Adam Banach
Niewielu z Was pochyliło się nad tym, że drugiemu człowiekowi złodziej zdewastował auto, wielu z Was skoncentrowało swoje złośliwości na tym jak auto było zaparkowane (a mogło być zaparkowane tak jak było - zgodnie z przepisami) - tylko ten zeszmacony świat powoduje, że zły jest parkujący swoje auto, a nie złodziej. Większość z komentujących jest znawcami samochodów i tego, czy zbiórka jest godziwa, czy zawyżona, ale jak analizuję wpłaty od momentu ukazania się tego artykułu NIKT z czytających nie wpłacił 1 zł, żeby wesprzeć okradzioną osobę. Nie chcesz nie dawaj, nie dajesz nie oceniaj, bo masz takie prawo do tego jak wiele dobra oferujesz innym, czyli ... Wielu z Was wyzywa, poucza i obraża. Do przemyślenia, tak po katolicku ... wzajemnie życzę ;)
T
Twój Pan
wystarczy, żyć i nie akceptować złodziei, pomagać innym, piętnować złe zachowania, a nie w zaciszu klawiatury pierdzieć takie mądrości.
L
Lucek
Takich okradzionych jest tysiące. Dobrze że oni nie zbierają. Co by to się działo. Zbieram na rower na auto no hulajnoge, na bilet do Indii, na i fona, na remont chałupy. Pozdro
A
Agata
Dokładnie, więcej życzliwości dla drugiej osoby. takie miała auto kobieta, na jakie było ją stać. Nie chcesz pomagać, nie komentuj.
S
Stefan
Dlaczego nie mamy komentować? Ktoś bezmyslnie pozostawił auto warte ok 3 tyś na odludziu a zbiera 5 razy więcej? Jeśli sie sprawę naglasnia w mediach, to należy się liczyć, ze myślący ludzie wyraża swoje zdanie. Za duzo zrobilo sie tych zbiórek. Ludzie zobojetnieja i przestaną na nie reagować.Ucierpia na tym ludzie z poważnymi chorobami zagrażającymi zyciu. I niech mi nikt nie zabrania wyrażania swojej opinii!
J
John Wayne
To nie ona to nagłośniła, tylko ludzie, którzy ją znają i cenią jej aktywność w Oławie - mam nadzieję, że nie wie o tej publikacji. Każdy ma prawo do wyrażania opinii tylko częstokroć to są opinie nic nie warte. To, że zużywasz tlen nie czyni Cię równym z drugim człowiekiem, który wspiera innych. Ludzie mylą równość z dobrocią, czasami taka równość jest złem, nie wnosisz nic dobrego. Nie chcesz nie dajesz - Ty decydujesz. Ale nie obrażaj, nie narzucaj, bo zaraz okaże się, że jest tylko jedno miejsce gdzie stawia się samochody, bo Ty tak sobie wydumałeś. A wiesz, ze w normalnym świecie jest wolność wyboru, tylko ludzie są skurwiali, bo niszczą i kradną. Pozdro
{{ id + 1 }} / {{ total + 1 }}||autor zdjęć: {{ item.photoby }}
Leżała w szpitalu, w tym czasie okradziono jej samochód
Samochód został zaparkowany niedaleko szpitala. Po dwóch tygodniach pobytu w nim, kobieta zobaczyła, że jej samochód został okradziony.
-Wszystko zaczęło się początkiem stycznia 2021 roku kiedy siostra trafiła do szpitala na planową diagnostykę. Od wielu miesięcy cierpi na bóle stawów, bóle głowy które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Pomimo swoich dolegliwości od 10 lat w grudniu organizuje akcję pomocy lokalnej i z roku na rok coraz więcej osób wspiera i daje im namiastkę szczęścia. - pisze organizatorka zbiórki. - Ale nie odbiegając od sedna zbiórki, po około dwutygodniowym pobycie w szpitalu i wstępnej niekorzystnej diagnozie, kolejny szok kiedy zobaczyła swoje auto (zaparkowane nieopodal szpitala) doszczętnie rozebrane (kradzież z włamaniem). Sprawa została zgłoszona na policję, ale prawdopodobnie złodziejom się omsknie kara. Samochód nie był ubezpieczony od kradzieży...
-Auto dla siostry było jedyną własnością jaką miała. Mieszkanie wynajmuje, więc naprawdę żyje skromnie. Proszę o każde wsparcie, będę na FB organizować licytacje. Wierzę, że dobro jakie Siostra posłała w świat niebawem wróci do niej zarówno w formie zdrowia jak i materialnej. Pomaganie nie przychodzi łatwo, szczególnie kiedy jest wiele ludzi z większymi osobistymi tragediami. Jednak z góry wszystkim bardzo dziękuję za okazane serce.