-Sytuacja sprzed roku się powtarza. Tak wygląda chodnik wzdłuż ulicy Łagodnej. Dodam tylko, że jak chodnik został rozkopany parę tygodni temu, tak zostało to zostawione rozgrzebane. Co do chodnika wzdłuż DK94 nie przesyłam zdjęcia - niech się pracownicy odpowiedzialni za to pofatygują. Nadmieniam tylko, że pół chodnika jest pochłonięta przez chwasty - pisze do redakcji Pan Rafał i przesyła zdjęcia.

Czy takich miejsc w mieście jest więcej? Zapewne tak. Inny mieszkaniec sygnalizuje zarośnięte ścieżki na wałach rzeki Oława.

- Przejście przez ścieżkę prowadzącą po wałach od marketu Lidl w kierunku Siedlec niedługo będzie niemożliwe - pisze Pan Mariusz. Pokrzywy i chwasty są tak gęste, że aby się nie poparzyć trzeba iść miejscami „gęsiego”.