Bagatelizujemy sprawę, pisze mieszkanka. Dołącz do Oławskich Pomagaczy
Dodano:
Autor:
To nie pierwsze zgłoszenie w tej sprawie. Była procesja, gigantyczne kolejki w sklepach, zrobiło się cieplej to czas na spacery. Ministerstwo Zdrowia zaleca pozostanie w domach, a wielu mieszkańców Oławy bagatelizuje sprawę. Powstało kilka inicjatyw, niesienia pomocy starszym. Jedna z nich także w naszym mieście - #OławscyPomagacze
Młodzież często widywana jest w grupach, nie tylko w samym mieście. Starsi ludzie chodzą do sklepów... -Mamy pierwszy przypadek koronawirusa w Oławie, a nasza oławska młodzież i ich rodzice bagatelizuje sprawę. Przy Szkole Podstawowej nr 8 w Oławie dzieciaki robią sobie schadzki. Chodzą też grupami po mieście. Równie dobrze mogłyby siedzieć przecież w szkole. Gdzie jest straż miejska? To przykre, bo ucierpią ich najbliżsi - pisze pani Anna.
Najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem są osoby starsze i o osłabionej odporności. -Mam prośbę o apel ogólny do osób starszych, żeby nie wychodzili do sklepów, proszę! - pisze Radosław.
Z pomocą przychodzi tu między innymi Oławska Platforma Pomocy, która organizuje grupę "Oławscy Pomagacze". Przyłączyć może się każdy.
-Pomoc sąsiedzka wydaje się dziś znaczenie ważniejsza niż dotychczas. Wydrukuj plakat i powieś go w swojej klatce (wskazując swój numer telefonu, adres i chociażby imię). Daj sygnał, że jesteś gotowy do pomocy. Pamiętaj, robisz to jako wolontariusz, a zachowanie wszelkich obowiązujących standardów higieny oraz bezpieczeństwie własnego i innych to priorytet. - czytamy w komunikacie.
Ja moim sąsiada pomagam odebrałam dziś leki zrobiłam zakupy i zachęca wszystkich to nic nie kosztuje a ja czuję się z tym naprawdę dobrze ze mogłam pomoc innym
G
Gość24
Dobrze a zaklady pracy dlaczego pracują to jest chore.Dajcie ludzia postojowe platne to ani wina pracownika ani prac odawcy Uszanujcie ludzi a nie własną kabse.
G
Gość
Po pierwsze to spacery wręcz są zalecane dla zdrowia, szczególnie w taką pogodę. Tylko nie w grupach i nie do centrum. A po drugie to najlepiej zamknąć wszystkie fabryki i czekać aż pieniądze wyrosną w ogródku...
G
Gość
Dom starszych zabije bez spacerów.. Ciągły stres bez aktywności. Nadciśnienie. Ktoś o tym pomyślał ?
G
Gość
Gośc24 a ty zapłacisz pracodawcy postojowe ? Czynsze, zusy, pensje, skąd ma na to wziąć skoro zakład stoi? Państwo mu tego nie da. Zastanów się zanim coś napiszesz
G
Gość
Siedzenie w domu starszych zabije i bez wirusa. Ciągły stres dochodzący z informacji . Nadciśnienie. Lepsza już będzie aktywność na dworze bez kontaktów z innymi
g
gość
Można było się spdziewać ,że bachory będą spędzać czas na dworze.A gdzie są rodzice?Mają to w dupie jak się okazuje bo są sto razy głupsi od swoich dzieci.
I
Iga
Po co szkoły zamknęli jak młodzież w grupach się spotyka i bawi, po co rodzice maj wolne na małe dzieci jak ich pełno na placu zabaw. Bo powietrze zdrowe tak? Ciekawe co będą mówić jak dzieci zachoruja, zero odpowiedzialności.
c
cześ
rodzice są w pracy bo wolne dostają tylko na małe dzieci do 9 roku życia!!!
G
Gość
Zamiast stosować się do zaleceń wszyscy wszystko olewają .poprostu kto tego nie robi jest za głupi aby zrozumieć powagę sytuacji.łazą po mieście,po sklepach its
E
Emil
Dokładnie,ale niestety na głupotę nie ma lekarstwa.dzieci głupie a rodzice jeszcze głupsi.nie daleko pada jabłko od jabloni
Prawda jest taka że nasz rząd po raz kolejny zrobił nauczycielom wolne za nasze pieniądze. Dzieci chodzą po sklepach, spotykają się w grupach, nauczyciele też na zakupach niekoniecznie pierwszej potrzeby i luzik. A my w tych sklepach to niby odporni jesteśmy na wszystko..... Dlaczego nikt nie kontroluje co robią dzieci, nauczyciele i matki co wolne wzięły na rzekomą opiekę. Żałosne.
m
miro
Dramat, jak się czyta część komentarzy. Głupotą bije na mile. Powinni tak jak w Jordanii wyprowadzić wojsko na ulice i wprowadzić prawdziwą kwarantanne. Wtedy może by coś do niektórych dotarło. W sumie to kto wie czy tak się to nie skończy. Ludzie niestety nie potrafią się samoograniczać, nie znaja samodyscypliny. Bachory robebłane jak i ich rodzice. Taki naród, że trzeba go za mordę trzymać bo inaczej nic do niektórych łbów nie dotrze. Karać i jeszcze raz karać !!!
G
Gość
Nie wszyscy rodzice są tacy i nie wszystkie dzieci. Ja muszę pracować i nie pilnuję moich dzieci cały dzień, ale one wiedzą, że nie mogą wychodzić i spotykać się ze znajomymi, i tego przestrzegają. Ale co z tego, że one siedzą w domu, jak ja mogę przynieść wirusa z pracy, a na specustawę się nie łapię....
G
Gość
Belgia A może takie rozwiązanie lepsze? Zakazano spotkań, lecz będzie można stosować aktywność fizyczną na zewnątrz: możliwe jest chodzenie, jogging, jazda na rowerze, ale tylko z osobą, z którą mieszka się pod jednym dachem. Psychicznie się wykończymy jak nie będziemy wogole wychodzić
G
Gość
Dbajcie o układ odpornościowy. !!!!!!
W
Wójt
Wy tępe lewaki! "Mieszkanka pisze list" a jakie ona może mieć pojęcie o tym czy wirus jest groźny czy nie albo czy w ogóle istnieje, jak nikt z nas nie ma wiedzy fachowej na ten temat. Czy wy nie widzicie, że tu się nic nie trzyma kupy? Z jednej strony premier odbiera nam coraz bardziej swobodę obywatelską zasłaniając się troską o obywatela, gdzie za chwilę sam bez maseczki i rękawic wita się dłonią z ministrami. Nie ma żadnych zdjęć z dowodami zgonów, gdzie przy sarsie i eboli od razu w Internecie były zdjęcia z nie naturalnie wyglądającymi ciałami denatów poległych na rzeczone choroby. Tresują nas jako społeczeństwo sprawdzając na ile mogą nas manipulować i wpływać mediami na nasze zachowanie. Ta cała medialna panika wywoływana nawet takimi artykułami jak ten ma jeden cel: indoktrynować bierne społeczeństwo. Zakazuje się życia kulturalnego aby uniknąć choroby, ale w pracy na linii produkcyjnej z wieloma osobami można przebywać min.8 godzin? Już nie wspomnę, że do tych molochów w większości ludzie dojeżdżają zatłoczonymi autobusami. Do marketu gdzie też jest dużo ludzi również można uczęszczać bez ograniczeń. Niewątpliwie jesteśmy sprawdzani przez tą żydo-komune, która nas rozmontowała i rozmontowuje przez 30 ostatnich lat jak nie dłużej. A najgorsze jest to, że przez to duraczenie ludziom się udziela i w komentarzach coraz częściej widać radykalizujących się ludzi, którzy lada chwila będą chcieli publicznych egzekucji tych, którzy w to nie wierzą i próbują żyć normalnie. Ludzie [email protected]#$wa otwórzcie w końcu oczy a przedewszystkim włączcie mózgi i wyłączcie telewizory a wszystko się wyklaruje.
g
gość
Zakłady usługowe w większości pozamykane, ale obsługa "od zaplecza" bez podatku , z rączki do raczki a później i tak do państwa po ulgi , odroczenia i darmowe pożyczki. Normalne polskie piekiełko i cwaniactwo. Odpowiedz
G
Gość
U mnie na 1 to maja sąsiedzi z 7 dzieci siedzą w domu A ich starsze dzieciaki robi A im zakupy latają po całym mieście. Jeżdżą rowerami z torbami A rodzice w domu. Policja i straż umywa ręce. Mówią że jedynie co to mogą poprosić dzieciaki by udały się do domów. Od czego ta straż jest?
g
gość
Owszem pomagajmy, piszmy kartki z adresem i numerem telefonu. ALE - w zamian jedna rzecz: za bezprawne wykorzystanie numeru przez telenaciągaczy od garnków z sierści wielbłąda i tym podobnych bzdur - ROK bezwzlgędnego więzenia be zawiasów!Bo to tak, jakbyś ruszył na pomoc sąsiadowi w płonącym domu, a jakaś menda bez sumienia obrobiła w tym czasie twój dom. Szkodliwość społeczna wykracza tu daleko poza samą kradzież numeru - część ludzi to zniechęci do pomagania, nikt nie chce być wykorzystany, a przecież właśnie teraz chęć pomocy sąsiadom jest na wagę złota!