Mieszkańcy szukają nowego psa dla Oli
- Kto zna Olę Trzcińską, znał Dextera. Jej najwierniejszy Przyjaciel. Najpierw kumpel dziecięcych zabaw, potem świadek podwórkowych randek, wreszcie ten, który oszalał ze szczęścia, gdy wróciła z Budzika. Deksiu kochał Olę nad życie, a Ola kochała Jego
Dziś wodziła wzrokiem za swoim Przyjacielem, a On pierwszy raz nie przybiegł. Nie potuptał na swoich małych nóżkach przy wózku Oli i nie wskoczył Jej na kolana, gdy się zmęczył długim spacerem. Nie położył się na Jej nogach w łóżku. Nie wybiegł po nas do samochodu, gdy zajechałyśmy pod dom Oli i nie przyniósł Blance kości, zapraszając do radosnej bieganiny – pisze na facebookowym profilu Justyna Piotrowska, prosząc o pomoc w znalezieniu nowego czworonoga.
Dotychczasowy pies dwa dni temu został zagryziony podczas codziennego spaceru przez dużego psa - Jeśli ktoś przeżył śmierć swojego psa, potrafi sobie wyobrazić pustkę, jaka zapanowała w domu Oli i w jej sercu. Kiedy odeszli przyjaciele, a zostały strach, ból i samotność - przybiegał Dexter, szczeknął, przywlókł kija trzy razy większego od siebie, wtulił się i zasnął z Olą w łóżku. To On napełniał nas energią i dobrymi emocjami, był łącznikiem Oli z przeszłością.
Ola potrzebuje ponownie naszej pomocy. Jeśli ktokolwiek wie o młodym psie rasy YORK, który szuka nowego domu proszony jest o kontakt w wiadomości prywatnej na facebooku do Oli - Ola Kurczaba Trzcińska
Historia Oli
Ola, 16-letnia mieszkanka Oławy wypadła z okna z 3 piętra w lutym 2013 roku. Zaraz po wypadku z wieloma obrażeniami ciała i silnym urazem głowy została przewieziona do specjalistycznej kliniki w Rzeszowie. W szpitalu spędziła półtora miesiąca. W tym czasie w Warszawie została otworzona Kliniaka Budzik, Ewy Błaszczyk, do której Ola jako pierwsza z nielicznych pacjentów została przyjęta. Tam w okresie trzynastu miesięcy prowadzone były specjalistyczne rehabilitacje dzięki, którym Ola przebudziła się jednak tylko w połowie. Dziewczyna wyczuwa zapachy i obecność ludzi, uśmiecha się, płacze jednak nie mówi. Ola od sierpnia 2014 roku jest w sowim domu, ponieważ od pewnego czasu stan dziewczyny nie polepszył się, po 13 miesiącach musiała opuścić klinikę. Jak twierdzą lekarze Ola musi być stale rehabilitowana.
Dokładnie rok temu przyjaciółka Oli, Klaudia Szubertowicz rozpoczęła ogólnopolską akcję przesyłania do dziewczyny kartek i listów z życzeniami, która znalazła poparcie nie tylko wśród znajomych, ale także wśród osobistości takich jak modelka Joanna Krupa oraz aktorów serialu Pierwsza miłość: Łukasz Płoszajski, Maciej Tomaszewski, Anita Zając i Aleksandra Zienkiewicz.