Mistrzowskie lody z Bystrzycy
Wszystko zaczęło się w 2016 roku. Pochodzący z Bystrzycy Bartłomiej Gogół wspólnie z rodzicami postanowił założyć nowy rodzinny biznes – padło na lodziarnię. Choć swój pierwszy lokal otworzyli we Wrocławiu, dziś wracają do naszego miasta.
Jedną z pasji Bartłomieja od zawsze było gotowanie. Cztery lata temu postanowił, że zajmie się produkcją lodów. Zanim oficjalnie została otwarta „Lododajnia”, młody mieszkaniec Bystrzycy najpierw przeszedł kilka kursów i szkoleń, a następnie zamknął się na kilka miesięcy w laboratorium, aby podjąć próbę stworzenia własnych, naturalnych lodów. - Zamknąłem się w laboratorium, bo tak fachowo nazywa się pracownie, w którym powstają lody. Mocno eksperymentowałem, aby uzyskać jak najlepszy produkt. Zanim stworzone lody dałem do spróbowania rodzinie i znajomym, sam musiałem uznać, że są dobre. Gdy wspólnie uznaliśmy, że to, co robimy, jest dobre, otworzyliśmy lodziarnie we Wrocławiu.
Lody produkcji Bartłomieja są w pełni naturalne, mają w składzie śmietanę, cukier i kilka innych dodatków. To lody typu „gelato”, a ich data przydatności jest krótka. Swoją świeżość utrzymują maksymalnie do trzech dni, dlatego muszą być produkowane na bieżąco. To też ułatwia eksperymentowanie nad kompozycją smaków. -To jedna z tych artystycznych rzeczy, że z tych lodów można uzyskać każdy smak. Nie ma tu ograniczeń, możemy mieć np. smak piwa, prawdziwej mięty czy marchwi. Wszystko uzyskane naturalnie z lokalnych produktów, kupowanych od dostawców z terenu powiatu - mówił Bartłomiej.
Kilka słów o Mistrzostwach Polski
Mistrzostwa, w których wziął udział mieszkaniec Bystrzycy, odbyły się w Warszawie podczas Expo Sweet w dniach 17-20 lutego. To największe targi cukiernicze w Polsce. Co dwa lata organizowane są tu także Lodziarskie Mistrzostwa Polski, które są także eliminacjami do Mistrzostw Świata w Hiszpanii. Żeby się na nie dostać, trzeba było wysłać wiele dokumentów. Swoje CV, informację i doświadczenie w tworzeniu lodów. Proces rekrutacji jest żmudny, jednak jak potwierdza Bartłomiej, jak się chce to można.
Bartłomiejowi i jego dziewczynie wśród 12 najlepszych drużyn udało się zająć 6 miejsce -Była jedna konkurencja i dwie kategorie oceny. Musieliśmy wykonać cztery rodzaje lodów - waniliowy, czekoladowy, sorbetowy oraz autorski. Drugą kategorią było wykonanie deseru lodowego. - wyjaśniał Bartłomiej. -Zrobiłem wszystkie lody alkoholowe, wanilię z burbonem, sorbet granat cydrowy jabłkowo-cytrynowy, autorskie lody w naszym wykonaniu to lody piwne, bardzo dobrze udało nam się uzyskać ich smak oraz mleczna, ziołowa czekolada z sosem z pigwy i gryki. 1/6 wszystkich lodów podczas konkursu miały domieszki alkoholu.
Mieszkaniec naszego powiatu, nie poddają się i będzie nadal próbować, aby zdobyć tytuł Mistrza Polski i wziąć udział w Mistrzostwach Świata.
Bartłomiej Gogół ma również food trucka. „Lododajnia” na kółkach pojawi się na III Oławskim Zlocie Food Trucków, które odbędzie się 26-28 lipca na Miasteczku Ruchu Drogowego. Na tę okoliczność pojawią się nowe, ciekawe smaki.
To nie wszystko. Jednych z najlepszych lodów w Polsce będzie można spróbować już od początku kwietnia w stacjonarnej kawiarni. Lokal znajdować się będzie na ulicy Chrobrego w Oławie.