MOTO-JELCZ Oława zwyciężył z liderem II ligi
Drużyna MOTO-Jelcz Oława po dramatycznej końcówce meczu, zwyciężyła z zespołem EUCO 9 Legnica 27:26.
Spotkanie odbyło się 29 września w hali sportowej w Gać. Mecz rozpoczął się wyrównaną wymianą ciosów. Zarówno nasi szczypiorniści, jak i Legniczanie położyli nacisk na zdobywanie bramek, zaniedbując grę w obronie. Jednak obie drużyny w tej fazie gry nie grzeszyły skutecznością. Pierwsza połowa zakończyła się zasłużonym dla obu zespołów remisem.
Druga połowa spotkania owocowała w solidniejszą grę w obronie naszych zawodników, ale i obie drużyny agresywniej traktowały rywala, co skutkowało duża liczbą kar dwuminutowych dla zawodników obu drużyn.
Na szczególne wyróżnienie wśród naszych zawodników zasługują: Padula, którego dojrzałość boiskowa pozwoliła na ostudzenie „gorących głów” w ważnych momentach spotkania, Rutkowski, który szczególnie w drugiej połowie w ważnych momentach przyjął na siebie ciężar gry drużyny i zdobywał ważne bramki wyprowadzając drużynę na prowadzenie. Oraz Dąbrowski, który mimo wielu strat zdobył bramkę w kluczowym momencie spotkania.
Końcówka spotkania była bardzo dramatyczna dla naszych zawodników oraz licznie przybyłych kibiców. Na 4 minuty przed końcem prowadziliśmy trzema bramkami. Jednak, po czasie wziętym przez trenera EUCO 9 Legnica, rywale nadrobili dotychczasową naszą przewagę w ostatnich sekundach spotkania doprowadzając do remisu. Z perspektywy ostatnich minut meczu, dla MOTO JELCZA była to porażka, gdyż w chwilę roztrwoniliśmy dużą przewagę, goście zaś mogli być dumni, że uratowali punkt remisując na wyjeździe.
Jednak 3 sekundy przed końcem spotkania, nasz kapitan, wznawiając grę po stracie bramki, oddał rzut bezpośrednio na bramkę przeciwnika. Zagrywka ta została nieregulaminowo zablokowana przez jednego z Legniczan i właśnie za to zagranie świdniccy sędziowie podyktowali rzut karny dla nas. Po upływie regulaminowego czasu gry Rutkowski zamienił rzut karny na bramkę, dając nam ważne zwycięstwo nad liderem II ligi.