Nie bij mnie - kochaj mnie
Ogólnopolska akcja Historia Misia, która organizowana jest już po raz drugi przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy dotarła tym razem także do Oławy. Już w środę w najbardziej strategicznych miejscach miasta, które odwiedzane są przez dużą liczbę ludzi zostaną umieszczone specjalne, pluszowe maskotki z małymi karteczkami, na których znajdzie się główne hasło akcji - "Nie bij mnie - Kochaj mnie".
Organizatorzy zdobyli na ten cel ponad 100 pluszaków, które zostały starannie i specjalnie przygotowane. Akcja trwać będzie przez cały dzień i ma na celu pokazanie, że nie powiniśmy być obojętni wobec przemocy zwłaszcza wtedy, kiedy chodzi o dzieci, które same nie potrafią się bronić. Pomysłodawcy namawiają - jeżeli jesteś ofiarą przemocy, bądź świadkiem zdarzenia lub podejrzewasz, że ktoś może być bity czy dręczony psychicznie w twoim otoczeniu, nie bój się - ZAREAGUJ!
Zadzwoń pod bezpłatną Niebieską linię
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
telefon: 801 889 880
Zadzwoń na Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
telefon: 0 800 12 12 12 (numer bezpłatny).
Według statystyk policji w 2012 roku 19 172 małoletnich padło ofiarą przestępstw w rodzinie. To jedno z najtrudniejszych do udowodnienia przestępstw, większość z nich dzieje się w zaciszu domów, rodzina jest zastraszana przez oprawcę, a sąsiedzi najczęściej "nic nie słyszą".
Co się stało temu "Misiu"?
Kiedy dziś rano przyszłyśmy do pracy, wchodząc głównym wejściem do ratusza serce na chwilę stanęło. Stanęły również łzy w oczach. Biedny Kubuś Puchatek? Z opuszczoną głową, smutny, zabandażowany. A na szyi kartka ? ?Nie bij mnie, kochaj mnie?.
Po pierwszym szoku myśl by sprawdzić w Internecie o co chodzi. Przeczytałyśmy o akcji, która trwa w całej Polsce. Poznałyśmy różne polskie misie, cierpiące, z plasterkami, bandażami. Wszystkie historie budzą emocje, wywołują oburzenie, sprzeciw. My również się sprzeciwiamy! Koniec z podnoszeniem ręki na bezbronnych. Nieważne czy to dzieci, czy dorośli. Bicie nie rozwiązuje problemów, bicie tworzy problemy nowe, trudniejsze. Rany można opatrzeć, przykleić plasterek ? zagoją się. Gorzej będzie z tymi w sercu i psychice. Te są trudniejsze to wyleczenia.
Takie akcje jak ta dzisiejsza niestety wciąż jeszcze są potrzebne. Na szczęście działają na ludzkie serca. W ludziach budzi się potrzeba pomocy, przytulenia, wylania odrobiny miodku na każdą ranę i serduszko cierpiącego. Reakcja-czasem tak nie wiele potrzeba z naszej strony by coś zmienić, a znaczy to tak wiele dla drugiej, bezbronnej osoby.
Oddział Dziecięcy reaguje! Nie mogłyśmy obojętnie przechodzić obok cierpiącego misia. Nie będziemy również przechodziły obojętnie wobec cierpienia dzieci. Jesteśmy dla Was kochani najmłodsi, czujcie się u Nas bezpiecznie, przyjaźnie i miło. Czekamy na Was z uśmiechem, dobrą radą i pięknymi historiami do przeczytania.
Kubuś Puchatek już czuje się lepiej, dostał ciepły kocyk, porcję miodku, ciasteczka na śniadanko i kakao w kubusiowym kubeczku. Żeby zrobiło mu się lepiej, przeczytałyśmy mu piękne misiowe opowieści. Teraz uśmiecha się do Nas z wdzięcznością i jest to dla Nas najpiękniejsza nagroda. Możecie go kochane dzieci odwiedzić w Oddziale Dziecięcym Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej i niech to będzie wasza reakcja, Wy też macie wielką moc zmieniania rzeczywistości.
Kamila Gadżała
Oddział Dziecięcy Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Oławie