Dokładnie taka sama sytuacja u mnie, na maile też nie odpisują.

Infolinia jest normalnie czynna.Trzeba poczekać w kolejce.Można załatwić sprawę przez PUE.Trochę cierpliwości.Ludzie ,którzy tam pracują to nie zwierzęta.A utrzymują się z ciężkiej pracy którą tam wykonują.To nie polega tylko na ,,piciu kawy’’. Mają prawo do ochrony swojego życia.Ja osobiście znam ludzi, którzy latają tam z mega błahymi sprawami i zawracają głowę....a potem tylko wylewa się pomyje słowne anonimowo przez neta.Wolność słowa to nie prawo do cyberprzemocy.Każdy jest mądry bo ukryje się pod pseudonimem i hejtuje.Gratuluje odwagi. A w realu niektórzy nie potrafią się prawidłowo podpisać własnym imieniem i nazwiskiem.