Nie pozwólmy Ślepkowi wrócić na zimę do przytuliska!
Ślepuś został znaleziony w Wigilijny poranek, przemarznięty do tego stopnia, że nie reagował na bodźce. Do dziś nie znalazł się dla niego dom.
Ślepek już tak wiele przeszedł, a teraz miałby wrócić na zimne dni do przytuliska, nie pozwólmy na to!
-Dzisiejszy post piszę ja- osoba, która opiekuje się Ślepkiem po operacji. Błagam, nie pozwólmy mu wrócić do przytuliska, teraz gdy robi się coraz mroźniej, a on tak dobrze odnalazł się w ciepłym domu. Teraz gdy przez chwile poczuł się szczęśliwy i spokojny... To złamie serce jemu...i mi. Ślepuś został znaleziony w Wigilijny poranek, przemarznięty do tego stopnia, że nie reagował na bodźce. Długi czas spędził na leczeniu w Przychodni, był mocno zarobaczony, prawdopodobnie od tego stracił wzrok. Trafił do przytuliska, gdzie przez rok nie zainteresowała się nim ani jedna osoba, gdy inne psiaki jechały do domów, Ślepek wciąż czekał, a nam pękały serca. Kolejnym ciosem dla psiaka tak skrzywdzonego przez los okazała się mocno zaawansowana dysplazja, potrzebował pilnie operacji. Nie zgłosił się nikt, kto mógłby się nim zaopiekować i pielęgnować go po zabiegu, być przy nim. Zabrałam go do siebie, mimo że mam już 5 zwierząt i musiałam wywrócić organizacje domu do góry nogami, aby miał swoje miejsce i spokój. Jest ogromnie grzeczny i spokojny, przesypia całą noc, idealnie trzyma czystość, w 2 dni poznał rozkład domu, nie obija się o meble mimo braku wzroku radzi sobie rewelacyjnie. Jest bardzo łagodnym psem, w przytulisku chętnie spacerował z dziećmi. Uwielbia się przytulać, najchętniej przeleżałby cały dzień wtulony w swojego opiekuna. Bez problemu zostaje sam nawet na dłużej. Dobrze rokuje na oswojenie z kotami, spotkanie zapoznawcze w transporterku wychodzi za każdym razem bardzo dobrze. Ślepuś obwąchuje i odchodzi, nie jest zainteresowany ani pobudzony. W domu zachowuje się idealnie, jak mam mu wytłumaczyć, że musi wrócić do zimnego pustego kojca? Że w mroźne noce będzie walczyć z dreszczami, że już nikt nie będzie przytulał, że zamiast spania przy grzejniczku zostaje mu buda i mroźna noc, że zrobiłam co w mojej mocy, ale to wciąż za mało. Bardzo prosimy o dom dla naszego Ślepusia, choćby tymczasowy. Postaram się pomóc z transportem oraz oferuje pomoc po adopcji gdyby pojawiły się jakieś pytania - czytamy na stronie oławskiego przytuliska.
Chciałabyś dać dom psiakowi? Napisz SMS: 781-411-629.