Oławscy rajdowcy podsumowują miniony sezon
Sezon 2016 dobiegł końca. Za jedyną rajdową oławską załogą, Michałem Węglowskim i jego bratem Adamem setki przejechanych kilometrów. Zanim jednak Węglowscy ruszą w dalszą drogę, czas na podsumowania minionego roku.
- 2016 rozpoczęliśmy nowym samochodem, profesjonalnie przygotowanym N – grupowym Fiatem Seicento, który ma na swoim koncie starty w takich rajdach jak Cieszyńska Barbórka czy Rajd Mazowiecki – mówi Michał.
Początek był trudny. Pierwszy start w kwietniowym Tarmac Masters oławianie zakończyli na drzewie. Doszło do tego już na drugim odcinku specjalnym, trzy zakręty przed metą w Modliszowie.
Kolejny rajd i małe zmiany. Tym razem za kierownice usiadł młodszy brat Adam, a Michał sprawował rolę pilota. Studencki Rajd o Puchar Rektora z powodu uszkodzonego wcześniej auta, było jednak trzeba przejechać seryjnym Seicento Abhart. To nie przeszkodziło w zdobyciu 4 miejsca w klasie pierwszej.
- Konieczność odbudowania rajdówki spowodowała, że na kolejny start czekaliśmy aż do sierpnia, a tym razem ścigaliśmy się na wałbrzyskim KJS Park Smaków, który ukończyliśmy na 7 miejscu w klasie 2.
Następnie przyszedł czas na V rundę Rajdowych Mistrzostw Wrocławia na Niskich Łąkach i IX rundę Wyścigowej Ligi Mistrzów na Rakietowej. Oba te starty Michał i Adam streszczają jako szarpanie się z samochodem, sporo błędów i odpowiednio 6 i 4 miejsca w klasie.
Kolejny rajd to czwarta runda Pucharu Sudetów „Walimska Jesień”, czyli trzykrotnie przejeżdżany odcinek „Olszyniec – Podlesie” znany klasyk z wielu edycji Rajdu Elmot. -Bezbłędna jazda, ale w kilku miejscach asekuracja lewą nogą chyba nie potrzebna, jednak gdzieś w głowie cały czas siedział wypadek z Tarmac Masters. Ostatecznie na mecie, 9 miejsce w klasie 2 - opowiada Adam
Ostatnie dwa starty w 2016 roku to VI Rajdowych Mistrzostw Wrocławia i Rajdowy Puchar Niepodległości.
VI runda przyniosła wreszcie dobrą jazdę, ostrą walkę do końca w ciężkich warunkach i ostatecznie 5 miejsce w klasie, z minimalną stratą do 4 miejsca i minimalną przewagą nad 6 miejscem. W Pucharze Niepodległości za kierownicą wystartowali obaj, jednym samochodem. Michał zajął 4 miejsce, przegrywając o włos trzeci stopień podium, zaś Adam w debiucie na torze zajął 9 miejsce w klasie.
Na rozpoczęcie nowego sezonu nie trzeba długo czekać. 22 stycznia oławianie wystartowali w Walimskiej Zimówce, której trasa to trzykrotnie pokonywany odcinek specjalny z Walimia na Przełęcz Walimską, przejeżdżający przez słynne Patelnie. W bardzo ciężkich warunkach, na mokrym asfalcie i pośniegowych zaspach rajd ukończyli na 9 miejscu w klasie drugiej. Poniżej prezentujemy nagrania właśnie z tego odcinka.