Niecodzienna akcja straży pożarnej na osiedlu Chopina w Oławie. W sobotę jedna z mieszkanek na trawniku przed blokiem odnalazła małe pisklę, które wypadło z gniazda. Nie zastawiając się długo, na miejsce wezwała weterynarza oraz straż pożarną.

- Pani weterynarz uznała, że pisklak sam nie ma szans i musi wrócić do gniazda. Zadzwoniłyśmy po straż, czy przyjadą i Panowie przyjechali, włożyli pisklę do gniazda, a za chwilę przyleciała jego mama – pisze mieszkanka. - Wielkie podziękowania dla weterynarz Angeliki Kaczmarek-Oliwa za bezinteresowny przyjazd oraz straży pożarnej, że z sercem potraktowali sprawę.