Pokonali Maraton w Rotterdamie
I tym razem nie zabrakło lokalnego akcentu na kolejnym Maratonie tym razem w Rotterdamie. Czterech mieszkańców, sympatyków i sportowców z Gminy Oława przebiegło 37. Maraton w Holandii.
Zawody, w których wystartował Krzysztof Messyasz, Marcin Siciarz, Wojciech Jakobsze i Jan Wolański odbyły się 9 kwietnia na ulicach Rotterdamu. Bieg w tym mieście na dystansie 42,195 km rozgrywany jest co roku od 1981 i uznany jest za jeden z najszybszych maratonów. Trzy razy padały tu rekordy świata. W tegorocznym biegu wzięło udział około 13 tys. sportowców, z 82 krajów. Liczba kibiców na trasie wyniosła 950 tys.
Jeden z uczestników, Marcin Siciarz stwierdził: - To nasz pierwszy, ale z całą pewnością nie ostatni zagraniczny maraton. Na pytanie jak będzie wspominać Holandię odpowiedział - Jako kraj pełen tulipanów i rowerów oraz przyjaznych i niesamowicie opanowanych ludzi. Maraton to w Rotterdamie święto, w którym uczestniczą chyba wszyscy mieszkańcy. Takiej ilości kibiców nie spotkaliśmy na trasie żadnego innego biegu. Mimo, że pogoda sprzyjała kibicom, ale niestety nie rozpieszczała biegaczy, ponieważ było ciepło, 21 stopni i biegliśmy w pełnym słońcu. Na szczęście wszystkim udało się ukończyć bieg.
Sportowcy podziękowali wójtowi gminy Oława Janowi Kownackiemu za pomoc i wsparcie w przygotowaniu do maratonu.
Źródło Gmina Oława