O godzinie 15:00 w Urzędzie Miasta rodzice ogłosili, że przerywają protest. Jednym z czynników, które to spowodowały był list Burmistrza Franciszka Października do Pani Teresy Kruczkowskiej, przewodniczącej Rady Rodziców Szkoły Specjalnej.

Rodzice, którzy protestowali przez dwa dni, zapowiedzieli, że nie odpuszczą tej sprawy dopóki wszystkie papiery i umowy nie będą podpisane. Osobiście spotkają się z Wicemarszałkiem Województwa, aby potwierdził, że mogą otrzymać 3 mln zł, których brakuje do rozpoczęcia budowy. Podczas kończącego protestu rodzice powiedzieli: Jesteśmy szczęśliwi, że udało się znaleźć takie pieniądze, ale czy w Polsce trzeba stosować tak radykalne metody jak strajki, żeby sprawa się zakończyła? Dlaczego wcześniej nikt tego nie zrobił, nikt o tym nie pomyślał, tylko dopiero teraz.

Burmistrz oznajmił, że zrobił wszystko, aby było jak najlepiej, że teraz wszystko w rękach głównego inwestora czyli starostwa. Rodzice zapowiedzieli, że jeżeli dalej nic się nie ruszy to ogłoszą strajk w starostwie.