Przepełnione pociągi. Czy uda się to zmienić?
Ten ważny temat został kolejny raz poruszony. Chodzi o przepełnione i często spóźniające się pociągi z Oławy do Wrocławia.
14 grudnia na oławskim dworcu PKP, konferencję zwołał Marek Drabiński i Piotr Soroczyński z Platformy Obywatelskiej.
-Spotkaliśmy się tutaj wcześnie, bo 25 października, był także Poseł Michał Jaros. Od tamtej pory radna Anna Leszczyńska, poseł Jaros, również ja, wystosowaliśmy szereg pism do organizatora przewozów kolejowych na terenie województwa dolnośląskiego, czyli marszałka, a także do spółki która wykonuje te przewozy, czyli Polregio. Otrzymaliśmy szereg odpowiedzi, nie napawają one jednak optymizmem - wyjaśniał Marek Drabiński. -Ostatnią odpowiedzią spółki Polregio można w skrócie podsumować, tak, że sytuacja taborowa spółki jest kiepska, nie widać poprawy, przez najbliższe trzy lata.
Piotr Soroczyński mówił o codziennych problemach pasażerów. -Przed pandemią, dokładnie w lutym 2020 roku bilet relacja Oława-Wrocław Główny Polregio kosztował 8,90zł. Aktualnie bilet kosztuje 11,70zł. Mamy wzrost o 31%, co mamy w zamian? Często opóźnione pociągi, czasami zastanawiam się i cieszę, że pociąg dojechał. Składy są przeładowane, przegrzane, a czasem za zimne. Spółka Polregio nie dba o klientów. Taka tendencja i zachęcanie pasażerów do przesiadania się z aut do pociągów według mnie sensu nie ma. Mieszkańcy nie są pewni, że wybierając pociąg dojadą na czas do pracy, szkoły czy uczelnie. I niedopuszczalne jest to, że pociąg jest odwołany, a niedawno była taka sytuacja rano, i co mają zrobić osoby spieszące się do pracy lub mają przesiadkę na dworcu głównym?
13 grudnia Marek Drabiński wystosował kolejne pismo Marszałka Województwa Dolnośląskiego. -Województwo dolnośląskie ma doskonale rozwiniętą swoją kolej. Po ostatnich zakupach taboru kolejowego, kolej dolnośląska zakupiła kilkanaście składów, które mogą pomieścić nawet 540 pasażerów. Te składy jeżdżą po województwie dolnośląskim, wczoraj mijałem je z Wrocławia do Jelcza-Laskowic i były puste.
Szef oławskiego PO w piśmie do marszałka zaproponował renegocjacje umowy z Polregio. -Można pokusić się o wydzierżawienie przez Koleje Dolnośląskie taboru, który w godzinach szczytu, 6:00-8:00 z Oławy do Wrocławia i z powrotem w godzinach 15:00-17:00 mogłyby te dłuższe składy zastąpić te trójczłonowe. Innym rozwiązaniem byłaby renegocjacja umowy.
Pełną relacje z konferencji zobaczysz poniżej.