Przygotowania szkół średnich do roku szkolnego w czasie epidemii
Szkoły zostały wyposażone w płyny do dezynfekcji, maseczki oraz przyłbice dla nauczycieli. W częściach wspólnych takich jak korytarze, szatnie każdy uczeń będzie musiał nosić maseczkę ochronną. W czasie lekcji również jest ona zalecana.
Zajęcia wychowania fizycznego będą odbywały się na powietrzu tak długo, jak warunki pogodowe na to pozwolą. Rozważana jest również kwestia tego, by uczniowie ze względu na małe szatnie w szkołach zabierali swoje wierzchnie odzienia do pomieszczeń klasowych -Będziemy starali się, aby każda klasa została wyposażona w wieszaki.- informuje Witold Niemirowski wicestarosta. Planuje się, aby w każdej ze szkół powstała izolatka. Niestety w sporej części placówek jest to duży problem, ponieważ pomieszczenia szkół są w maksymalnym stopniu wykorzystane. Tam, gdzie nie będzie wolnych sal, izolatki zostaną utworzone w gabinetach lekarskich -Może się tak zdarzyć, że w danym momencie uczeń zgłosi, że nie czuje się najlepiej. Wtedy zostanie umieszczony właśnie w takiej izolatce, po czym zostaną zawiadomione odpowiednie służby w tym sanepid w celu wykonania szybkiego badania i rozeznania.- podkreślał Witold Niemirowski. W szkołach zostaną ograniczone wejścia dla osób bezstronnych. Uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego odbędą się w klasach. W poradniach psychologiczno- pedagogicznych dzieciom i opiekunom będzie mierzona temperatura. W szkołach ze względu na ilość uczniów takie działania nie będą wykonywane.
Sporym problemem, na który zwracał uwagę wicestarosta, jest niemożność zachowania dystansu -Te 1,5 metra jest nie do zrealizowania. Jest to możliwe, gdybyśmy zastosowali nauczanie hybrydowe (cześć osób uczących się zdalnie, a druga połowa uczęszczająca na zajęcia w szkołach), jednak przepisy mówią wyraźnie, że można to zastosować jedynie w przypadku pojawienia się w placówce ogniska zachorowania. Tez nie chcemy, aby szkoły pracowały na dwie zmiany. W Liceum Ogólnokształcącym nr 1 w Oławie będzie problem z przemieszczaniem się pomiędzy budynkami. Nauczyciele muszą stanąć na wysokości zadania, żeby tak przypilnować uczniów, aby było jak najmniej styczności z innymi osobami. Szatnie w salach sportowych również są małe. Uczniowie będą musieli się przebierać w miarę szybko, średnio po cztery osoby- dodaje wicestarosta. Witold Niemirowski dziękował również dyrektorom za ich wkład oraz apelował do rodziców i uczniów, aby zachowali zdrowy rozsądek i przestrzegali przepisów. Dyrektorzy dostali zielone światło od Policji i w momencie, jeżeli będą jakieś zachowania, które narażają inne osoby na zachorowanie, natychmiast będzie wzywana policja, która wyciągnie odpowiednie konsekwencje.
-Przed nami trudne wyzwanie, nasz powiat nie jest w szczególny sposób doświadczany epidemią koronawirusa. Warto, żebyśmy trzymali samodyscyplinę, by nie spowodować poważnego zagrożenia. To jest apel do nauczycieli, wychowawców rodziców, żebyśmy się w dalszym ciągu tak zachowywali, aby nie doszło u nas do większego zakażenia. Bo wtedy istnieje zagrożenie, że trafimy do tego kręgu powiatów żółtych czy czerwonych, a co za tym idzie, wrócą obostrzenia, problemy. Ważna jest rozwaga i roztropność. - mówił starostwa Zdzisław Brezdeń.