Romuś za kilka dni wróci do szpitalnej klatki. Nie pozwólmy na to!
Romusiowi kończy się czas. Jego tymczasowi właściciele wyjeżdżają, a wrócić do schroniska nie może....
Za kilka dni opiekunowie kotka z domu tymczasowego wylatują do Stanów Zjednoczonych, a Romuś, który jest nosicielem FIV będzie musiał wrócić do szpitalnej klatki. - Nie możemy go zabrać do przytuliska, bo istnieje ryzyko zarażenia innych kotów. Wirus jest natomiast zupełnie niegroźny dla ludzi i innych gatunków zwierząt, więc Romuś mógłby zamieszkać w każdym domu, gdzie nie ma innych kotów lub z kotami FIV+. Kocurek nie ma żadnych objawów zakażenia i funkcjonuje jak zdrowy kot. Nie wymaga specjalnej opieki i leczenia. Może żyć długo i szczęśliwie TYLKO MUSI MIEĆ DOM! Romuś ma około 4 lat, jest łagodny, kochany i uwielbia pieszczoty. Kocurek jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Szukamy dla niego domu stałego lub choćby tymczasowego - informuje przytulisko.
Masz pytania? Zadzwoń: 781-830-301.