Sama zapracowała na sukces. Agata w dalszej sportowej karierze potrzebuje pomocy
Agata Flis chce wziąć udział w jednym z najważniejszych dotychczas wyścigów kolarskich, jakim jest La Vuelta Femenina. To jej marzenie, jednak kosztowne przygotowania zmusiły ją, aby założyć zbiórkę pieniędzy.
Agata poświęciła dotychczasowe swoje życie dla kariery. Rzuciła wszystko, zaryzykowała i wyjechała z Polski, aby spełniać swoje marzenia. Trenuje kolarstwo szosowe. -Jeszcze rok temu mogłam tylko pomarzyć o takich wyścigach. Kolarstwo trenuje od wielu lat startując w mniejszej rangi wyścigach i ostatnio też byłam bez drużyny, pracowałam na pełny etat w fabryce, trenowałam tyle na ile sił starczało....W roku 2022 ścigałam się w kraju, a końcówkę sezonu w Belgii. Teraz dzięki mojej drużynie mogę robić coś niezwykłego i niespotykanego - czytamy na zrzutce.
Cel zbiórki to 20 tysięcy złotych. -Wchodząc na wyższe poziomy sportowe, chcąc jak najlepiej się rozwijać sama nie jestem w stanie pracować i rywalizować z najlepszymi kolarkami świata (i w dodatku wygrywać...), dlatego potrzebuję pomocy. Obecna sytuacja jest trudna, nie mam wynagrodzenia z drużyny, ścigam się za darmo oraz żyje z kredytu bankowego, a to dopiero początek sezonu. Zrezygnowałam z pracy aby skupić się w 100% na kolarstwie. Wiedziałam na co się decyduje, że nie będzie lekko, że mnie nie stać finansowo jednak zaryzykowałam i wyjechałam za granicę. Z drużyny zapewnione mam wyjazdy na wyścigi, hotele, mieszkanie i rower. Całą resztę z własnej kieszeni finansuje sama tj. jedzenie, podstawowe rzeczy, odżywki sportowe, drobny sprzęt sportowy. Nie posiadam żadnej pomocy finansowej od prywatnych sponsorów, czy rodziny. Wszystko co udało mi się osiągnąć to sama na to zapracowałam. Najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie stałej współpracy sponsorskiej bądź znalezienie elastycznej pracy zdalnej, jestem otwarta na propozycje. Chcę również zadbać o inne sprawy które są ważne podczas przygotowań a teraz po prostu nie mam na to pieniędzy tj. masaże, odnowa biologiczna, fizjoterapia, zgrupowanie wysokogórskie przed La Vuelta, oraz drobniejsze rzeczy typu rozszerzone badania krwi (które tutaj w Hiszpanii są 4razy droższe niż w Polsce). Nawet moje obecne buty kolarskie jak się okazało ścigając się dosłownie co wyścig zaczęły się rozpadać. W końcu wyczynowe ściganie...
Dziewczyna jest kolarką w drużynie kontynentalnej Farto - BTC Women's Cycling Team.
-Bez super wyników ciężko znaleźć jakiekolwiek wsparcie finansowe, ale żeby mieć te wyniki trzeba sporo zainwestować. Koło się zamyka. Znane drużyny wkładają w to miliony, setki tysięcy euro na zawodniczki i cała otoczkę przygotowań. Jest to bardzo drogi sport. Podobno nic nie trwa wiecznie!!! Chce wykorzystać szanse którą dostaje garstka zawodniczek z całego świata. Za parę lat z uśmiechem na twarzy będę wspominać, moje szalone kolarskie początki w zawodowym peletonie. Pewnie nikt o zdrowych zmysłach by na to się nie zdecydował. Ja chce czegoś więcej, sprawia mi to radość, mimo tego obciążenia psychicznego dla mnie warto i nieustannie robię swoje.
Agata zrobiła przybliżony kosztorys do przygotowań na La Vuelta:
1000 euro masaże, odnowa biologiczna
1000 euro zgrupowanie wysokogórskie 2tyg
250 euro buty
Plus podstawowe bieżące koszty na najbliższe 7 miesięcy:
300 euro/msc wyżywienie
100 euro/msc odżywki izotoniki, suplementacja
200 euro badania (jedne badania 50euro podstawowe kilka parametrów, min raz na 2msc powinno się kontrolować)
500 euro podróż z Hiszpanii do Polski w obie strony + hotel na Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym
Podczas trwania sezonu również mogą pojawić się inne wydatki, masaż przed Mistrzostwami Polski, coś się zepsuje, powrót na koniec sezonu do domu. Gdy zbiorę więcej przeznaczę na jak najlepsze przygotowania do kolejnych startów w sezonie. Są to kwoty minimalne aby funkcjonować w tym sporcie.