Ścieżką rowerową z Oławy do Jelcza-Laskowic i nie tylko. Samorządy podpisały porozumienie
To historyczny moment i spora inwestycja. Na terenie powiatu mają powstać dwie ścieżki rowerowe. Porozumienie zostało podpisane.
Do Oławy przyjechali przedstawiciele Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, wszystko po to, aby podpisać porozumienie w sprawie budowy cyklostrady. 2 czerwca w Sali Rajców obecna była Paulina Grodzka, zastępca dyrektora DSDiK oraz Leszek Loch, dyrektor DSDiK. Nie zabrakło również przedstawicieli samorządów lokalnych. -Od wielu lat, a coraz intensywniej od wielu miesięcy rozmawiamy na temat cyklostrady - mówił Tomasz Frischmann, burmistrz Oławy. -Cyklostrada, to sieć połączeń pomiędzy poszczególnymi miastami, to połączenie pomiędzy naszymi gminami. Wiemy, że zadanie, które nas czeka, jest zadaniem niezwykle istotnym dla naszej lokalnej społeczności, ale także zadaniem niezwykle trudnym, dlatego, że wychodzimy poza tereny administracyjne naszych jednostek. Ale żeby ta sieć miała całość, muszą one być połączone. Więc nadzór nad etapem projektowania, z później nad etapem wykonawstwa, musi mieć jednostka, która zajmuje się układem komunikacyjnym i drogowym na terenie województwa dolnośląskiego.
-Od dłuższego czasu na naszym lokalnym podwórku dostajemy informacje o kolejnych petycjach, zapytaniach, sprawach wnoszonych do Urzędu Marszałkowskiego w sprawie ścieżek łączących nasze gminy. Najczęściej wymienianym połączeniem jest droga pomiędzy Oławą a Jelczem-Laskowicami. My mamy rozwiązanie, nie chcemy pisać petycji i wniosków, bo rozwiązanie jest gotowe - dodawał burmistrz.
Podpisane porozumienie dotyczy projektowania ścieżek rowerowych i zobliguje ono DSDiK do rozpisania przetargów na wykonanie i wyłonienie projektanta. Dzięki podjętej uchwale Marszałka, gminy z naszego powiatu nie będą partycypować w zakresie wykonania projektu. Udział w inwestycji będzie dopiero potrzebny za rok, i będzie wynosił 50% wartości wyłonionego wykonawcy prac projektowych.
W budowaniu dróg rowerowych DSDiK podjęło się od stycznia. -Posiadamy kadrę, która może się tymi tematami zająć. Będziemy chcieli wykorzystywać do tego celu tereny kolejowe z linii, które są już nieczynne lub, gdzie już właściwie nawierzchnia zniknęła, na całym terenie województwa - mówił Leszek Loch, dyrektor DSDiK. -Budowane drogi rowerowe będą według opracowanego studium przez instytut terytorialny i tylko te właściwe znajdą dofinansowanie unijne. My jako województwo chcemy zrealizować kręgosłup, natomiast te wszystkie konieczne połączenia będą w realizacji poszczególnych samorządów.
Aktualnie Marszałek przeznaczył 15 milionów złotych na dofinansowanie dokumentacji 50 na 50. -Podpisujemy te porozumienia, ogłaszamy już pierwsze przetargi na wykonawcę dokumentacji - dodawał Loch.-Kto będzie miał pierwszy pozwolenia, ten będzie korzystał. Dlatego też cieszę się, że teren powiatu oławskiego jest jednym z pierwszych, które podpisuje to porozumienie.
Podpisanych porozumień z samorządami jest już około 50. Trasa, która została wyznaczona przez Instytut Rozwoju Terytorialnego, będzie mogła zostać nieco zmodyfikowana przez samorządy. Bufor to kilometr z każdej strony. -Z racji, że jest to na terenie waszej gminy, to najbardziej wiecie, którędy ta trasa powinna przebiegać. Dodatkowo prowadzimy rozmowy z zarządami dróg powiatowych, z lasami państwowymi i wodami polskimi, żeby przed etapem projektowania wiedzieć na czym stoimy i co możemy zawrzeć w tym opisie przedmiotu zamówienia, aby to nie było po stronie projektanta - wyjaśniała Paulina Grodzka. -Projektowanie odbywa się na bieżąco, nasi pracownicy najpierw to analizują, następnie rozpoczyna się przetarg.
Czas projektowania zależy od wielu czynników, między innymi od długości i skomplikowania danej trasy, a następnie od ofert. Średnio trwa około roku. Pierwsza trasa rowerowa ma połączyć Jelcz-Laskowice z Oławą, kolejna ma powstać pomiędzy Oławą a Domaniowem. Dwie trasy, które mają powstać na terenie powiatu oławskiego mają mieć około 20 kilometrów.