Zgodnie z przepisami ustawy o odpadach, spalanie śmieci jest dozwolone wyłącznie w specjalnie do tego przeznaczonych spalarniach. Każda osoba, która pali odpady domowe w ognisku lub innym niedozwolonym miejscu, popełnia wykroczenie lub przestępstwo. W ubiegłym tygodniu przekonał się o tym mieszkaniec powiatu oławskiego.

30 sierpnia około godziny 20:10, policjanci w Starym Otoku, zauważyli, że z terenu jednej z posesji wydobywa się gęsty czarny dym. -Okazało się, że 64-letni mieszkaniec powiatu oławskiego rozpalił ognisko na własnym podwórku, aby w ten sposób pozbyć się śmieci. Funkcjonariusze dostrzegli w płomieniach elementy plastikowe, gumę oraz styropian, a z paleniska wydobywał się duszący, gryzący dym. Mundurowi nakazali właścicielowi zagaszenie ogniska. Za palenie śmieci mieszkaniec został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.

Policja przypomina, że jeżeli w wyniku spalania odpadów poza spalarniami występuje zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, albo pogorszenie stanu powietrza, sprawca odpowiada za przestępstwo określone w art. 183 Kodeksu karnego. - W takim przypadku grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.