Stowarzyszenie pyta: Wiadukt czy tunel na Wiejskiej? Burmistrz odpowiada
Członkowie Stowarzyszenia "Wszystko dla Oławy" zorganizowali konferencję prasową, na której poinformowali mieszkańców o podjętych działaniach w sprawie przebudowy przejazdu kolejowego na ulicy Wiejskiej w Oławie.
Konferencja odbyła się 14 maja na oławskim Rynku. -Kilka tygodni temu wyszła w obieg publiczny informacja, że powstanie nowy przystanek kolejowy na Osiedlu Sobieskiego. Pojawiły się też uprawnione komentarze, że być może ten nowy przystanek spowoduje kolejne utrudnienia na przejazdach kolejowych, które mamy nieopodal - wyjaśniał radny Albert Zieliński. -W odpowiedzi postanowiliśmy pójść za ciosem, skierowaliśmy jako stowarzyszenie zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury czy to skrzyżowanie może być rozwiązane inaczej. 3 maja otrzymaliśmy odpowiedź, gdzie Minister po konsultacji ze spółką Koleje Państwowe stwierdził, że to skrzyżowanie jak najbardziej spełnia wszystkie warunku, aby zakwalifikować je do programu skrzyżowań bezkolizyjnych, takich, które będą w pewnym zakresie dwupoziomowe. I teraz jest pytanie, czy powinien to być wiadukt, czy tunel.
Podczas konferencji Marek Drabiński wyjaśnił pokrótce techniczne aspekty powstania tych dwóch rozwiązań na przejeździe przy ulicy Wiejskiej. -Mówienie o tunelu czy wiadukcie może być wtedy, kiedy mamy przekroczony iloczyn natężenia ruchu powyżej 10 tysięcy pojazdów na dobę. Mamy taki dokument w mieście, przy okazji planów transportowych dla miasta Oławy jesienią w 2019 roku zostały takie badania robione i już taki iloczyn ruchu był przekroczony. Problem na przejeździe jest wszystkim znany, dochodzi tam co kilka dni do awarii, 98% przypadków jest spowodowanych z winy kierowców, którzy przez swoją nieostrożną jazdę doprowadzają do tego, że taka awaria następuje. Ja tutaj jednak rozumiem kierowców, stoimy w tak dużych korkach, że w tym przypadku jedynym wyjściem jest wybudowanie przejazdu bezkolizyjnego. Rozmawiałem z pracownikami Polskich Linii Kolejowych, oba pomysły są bardzo dobre. Jeżeli chodzi o koszty, są one porównywalne. Dla nas, mieszkańców wydaje się, że tunel byłby lepszym rozwiązaniem, ponieważ byłby schowany i nie zaburzy ładu przestrzennego. Z perspektywy Polskich Linii Kolejowych lepszy byłby wiadukt, ponieważ nie spowoduje to utrudnień w ruchu pociągów, budowa tunelu będzie trwała 20 miesięcy, a na jej czas może być jeden tor zamknięty.
Jak mówili członkowie stowarzyszenia, w piśmie od Ministerstwa Infrastruktury zawarta jest informacja, że zbudowanie tam takiego skrzyżowania to nowy pomysł.-Mocno nas to zdumiało, przez 20 lat nikt nie miał na tyle wyobraźni, pomysłu i podejścia do problemu, żeby zwrócić się z tak oczywistym pomysłem do instytucji, która mogłaby zdecydowanie pomóc. Dlaczego tak się działo? Nie wiemy - dodaje Zieliński.
-Patrząc z perspektywy radnego to, co w przeciągu dwóch kadencji się działo, nikt nigdy nie sprawdził, czy da się inaczej, lepiej. A jest to zadziwiające, że z ust pana Frischmanna, który rządzi miastem z PiSem niejednokrotnie słyszeliśmy, że się nie da, że nie ma na to miejsca - mówił radny Krzysztof Rydzoń. W ciągu tej kadencji dwukrotnie była podejmowana uchwała, na mocy której były przekazywane środki finansowe na projekt przebudowy organizacji ruchu tego skrzyżowania. W 2019 roku na sam projekt zostało przekazane prawie 80 tysięcy złotych do pracowni projektowej Szymona Potocznego i jak doskonale wiemy, te pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Nasze pieniądze, mieszkańców Oławy. W 2021 roku na samą dokumentację projektową prawie 160 tysięcy złotych dla tej samej pracowni projektowej. Ja niejednokrotnie słyszałem, że się nie da, a tak naprawdę nikt tego nie sprawdził.
Członkowie apelowali do burmistrza, aby to burmistrz wystąpił do Ministra, aby to on wprowadził do programu "Poprawa bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych w tym ich przebudowa na skrzyżowania dwupoziomowe" przebudowę ulicy Wiejskiej.
-W miejscu, gdzie powstanie przystanek kolejowy Oława Zachodnia planowana jest trasa średnicowa, o której już kilka razy mówiłem, wyjaśnia burmistrz Tomasz Frischmann. -Planujemy tutaj także jedno z przejść wiaduktem jeśli chodzi o transport drogowy, tak, aby ta trasa średnicowa, której budowa już się rozpoczęła od ulicy Południowej wzdłuż działek, mniej więcej po trasie planowanej 20 lat temu obwodnicy, przechodziła w kierunku drogi 94. Jeżeli chodzi o program, który był poruszany na sobotnim spotkaniu, znany jest w mieście doskonale od 2014 roku. W latach 2014-2018 robiliśmy analizy, niestety wtedy nie było odpowiedniej ilości ruchu samochodowego, abyśmy mogli w niego się wpisać. W tym programie może wystąpić PKP PLK oraz zarządca drogi, a przypominam, że jest to droga wojewódzka, więc odpowiednią jednostką samorządu terytorialnego jest w tym przypadku marszałek i to te instytucje mogą z niego korzystać. Oczywiście my jako miasto realizujemy swoje zadania i wspomagamy sprawy związane z realizacją poprawy ruchu drogowego. Moje osobiste zdanie poparte analizami wskazuje, że budowa tunelu czy wiaduktu w tamtym miejscu spowoduje totalną reorganizację ruchu drogowego z wykupami terenów i rzeczy, które zostały już tam wybudowane. Wiadukt czy tunel musi spełniać określone normy, spowodowałoby to duże komplikacje społeczne. Oczywiście można przesuwać w tym miejscu wiadukt kosztem ogródków działkowych, kosztem innego dojazdu, ale mamy tam budynki kotłowni i wchodzimy tutaj w ewentualne wywłaszczanie i odszkodowanie, które w tamtym miejscu jest bardzo drogie. Ale co to nam da? Po pierwsze bez obwodnicy, mieszkańcy przejadą wiadukt, ale staną na Placu Zamkowym czy na ulicy Wiejskiej przy ulicy Strzelnej. Jest to tylko i wyłącznie konserwowanie tego układu komunikacyjnego. My proponujemy, aby przeorganizować go w naszym mieście, w związku z tym jest też realizacja trasy średnicowej. Chcemy naszym mieszkańcom ułatwić i zmniejszyć problemy komunikacyjne. W związku z tym będzie kolejny wiadukt.
-Od lat realizujemy zmianę układu komunikacyjnego, dlatego jest teraz projektowana obwodnica Oławy, gdzie będzie kolejny wiadukt. Te działania spowodują, że ruch tranzytowy w mieście zmniejszy się, ruch samochodów ciężarowych osłabnie - dodaje burmistrz. -To samo dotyczy sprawy z realizacją trasy mostowej. Otwarcie ofert nastąpiło 17 maja w DSDiK, wśród projektantów jest zainteresowanie wykonaniem dokumentacji projektowej. Tym samym ten układ drogowy, który od lat jest u nas planowany, będzie domknięty i sprawi, że ruch tranzytowy będzie poza ścisłym centrum naszego miasta, spowoduje to alternatywne przekraczanie dwóch barier w naszym mieście, mamy tylko jedną przeprawę na rzece Odra i pięć na rzece Oława, a drugą barierą jest linia kolejowa. Chciałbym, żeby świat był tak skonstruowany, że jedno pismo spowoduje realizację inwestycji. Pokazywałem w poprzedniej kadencji, ile pism zostało napisanych, aby proces związany z projektowaniem i realizacją obwodnicy się rozpoczął. To było kilka segregatorów. My te programy znamy, patrzymy, jakie się możliwości. Dla mieszkańców Otoku i Oławy przygotowaliśmy system dróg ulgi, z których nasi mieszkańcy korzystają.
Burmistrz zapowiedział, że trwają prace z doprojektowaniem chodników i ścieżki rowerowej na łączniku od ulicy Spacerowej do Kilińskiego. -Na pytanie dlaczego na razie jest sama jezdnia, a tej dodatkowej infrastruktury nie ma, odpowiedź jest prosta, mieliśmy tylko tyle terenu komunalnego. Teraz rozmawiamy z właścicielami, aby to przejąć oczywiście za odpowiednim odszkodowaniem i doprojektowywać pozostałą infrastrukturę. Gdybyśmy tego nie dzielili na etapy, do tej pory musielibyśmy czekać na wykonanie tej drogi, ponieważ projekt by obejmował wszystko.