Strzelił do kota z wiatrówki
Dodano:
Autor:
Do przykrej sytuacji doszło w Nowym Otoku. - Nie wiem, jakim trzeba być człowiekiem, żeby strzelać do bezbronnych zwierząt- pisze mieszkanka.
Do zdarzenia doszło 6 maja w Nowym Otoku. Mieszkanka z przykrością informuje, że jej kot został postrzelony z wiatrówki.- Na szczęście Simba czuje się już lepiej i nic poważniejszego się nie stało. Nie mniej jednak gdyby ktoś zauważył, że ktoś strzela do zwierząt w tej okolicy z wiatrówki, to bardzo proszę o informacje. Chętnie porozmawiam z tym człowiekiem. Nawet nie będę chciała zwrotu kosztów leczenia. Po prostu chciałbym dowiedzieć się, co takiego zrobił mój kot, że musiał biedny tak cierpieć. Tymczasem uważajcie na swoje zwierzaki, bo złych ludzi nie brakuje- informuje mieszkanka. Masz informacje, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu sprawy, napisz TUTAJ.
Fot. archiwum prywatne
Zgłoś naruszenie
{{ violation.success }}