Sunia jest w opłakanym stanie. Pilnie potrzebny dom tymczasowy!
Czarna jest łysa, z ranami na głowie i uszach. Cała jej skóra jest czerwona, w małych ranach. Sunia jest w bardzo złym stanie psychicznym. Potrzebny jest jej dom tymczasowy!
Dziś do godziny 15:30 suczka musi opuścić klinikę weterynaryjną. Potrzebny jest jej dom tymczasowy. Oławskie przytulisko dla bezdomnych zwierząt zapewnia karmę i opiekę weterynaryjną.
-Ma na imię Czarna i trudno nam sobie wyobrazić jej cierpienie... Druga sunia umarła 2 tygodnie temu... Nie doczekała pomocy. Była w podobnym stanie. Serce nam pęka, gdy pomyślimy, jak długo musiała się męczyć przed śmiercią i w jakim cierpieniu umierała, nie doczekawszy ani na moment ulgi od bólu. Czarna jest łysa, z ranami na głowie i uszach, żyje od bardzo długiego czasu w stanie niewyobrażalnego cierpienia. Cała jej skóra jest czerwona, w małych ranach, miejscami tworzy twardą skorupę. Sunia jest dodatkowo w bardzo złym stanie psychicznym, bała się wyjść na otwartą przestrzeń, chciała poruszać się tylko pod ścianami, albo przy samochodach. Przy każdym ruchu się drapie. Wiemy na pewno, że w takim stanie była długo, nie możemy uwierzyć, że sąsiedzi nie interweniowali, bo sunie chodziły same po wsi. Właściciel suni ma dużą firmę, stać go było na leczenie suni. Natomiast właścicielka jest nauczycielką… Sunie mieszkały w małym kojcu, gdzie było brudno, jedzenie oceńcie sami. Z kojca miały wejście do budynku gospodarczego, gdzie na podłodze były deski, trochę węgla, nie było żadnych legowisk, słomy. Sunie w takim stanie na pewno marzły. Uratowana sunia jest wychudzona. Znaleźliśmy ją w stodole u sąsiadów właściciela, gdzie spała w sianie. Prosimy o pomoc na leczenie suni, która prawdopodobnie trwało do końca jej życia. Bardzo potrzebujemy dla niej miejsca. Opieka będzie polegała głównie na kąpielach. Sunia dziś była przerażona, ale ani przez moment nie była agresywna - informuje Oławskie przytulisko dla bezdomnych zwierząt.
Masz pytania, zadzwoń: 506 465 420.