3 maja punktualnie o godzinie 14:00 ruszył ekologiczny happening. Miasto rozdawało blisko 1500 bezpłatnych sadzonek kocimiętki, lawendy i komarzycy. Zainteresowanie było tak ogromne, że sadzonki rozeszły się w kilkadziesiąt minut. Każdy mieszkaniec mógł wziąć maksymalnie dwie dowolne rośliny. Później z racji ogromnego zainteresowania, zmniejszono ilość do jednej sztuki na osobę.

Jak widać na załączonych zdjęciach oraz bardzo długiej kolejce chętnych, pomysł został pozytywnie przyjęta przez mieszkańców. Nie wykluczone, że w przyszłości, będzie kontynuowany.

W akcję zorganizowaną przez Urząd Miejski w Oławie włączyli się również oławscy harcerze.