Tofik jest grzeczny, spokojny i zawsze na uboczu. W przeszłości był bity i podtapiany przez swoich oprawców. - Parę miesięcy temu okazało się ze nasz Tofiś ma ataki padaczki, udało się nam znaleźć dom tymczasowy, leki działają jesteśmy szczęśliwi - jest dobrze… ale radość trwała krótko. Kolejna diagnoza zapalenie trzustki.  I to nie koniec złych wiadomości - Tofiś za dwa tygodnie traci dom tymczasowy. Wyleczymy go, uratujemy, ale NIE MOŻE WRÓCIĆ DO PRZYTULISKA. Tofik potrzebuje spokojnego domu stałego lub tymczasowego. Lubi koty, z innymi psiakami tez się dogaduje. Jest wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony i zachipowany. Przyszłym opiekunom tymczasowym zapewniamy karmę i opiekę weterynarza- informuje przytulisko. 

Masz pytania? Zadzwoń:  603 074 477.