Ijo Team z podwójną koroną i ponad 4 tysiące złotych dla Bartoszka!
Do walki o puchar zgłosiło się 26 drużyn, które rywalizowały w poszczególnych grupach o awans. Po meczach pełnych emocji premiowane miejsca udało się zdobyć drużynom: TenDach Chwalibożyce, Ronal Group, FC Atakando, Flinstonowie, Ijo Team ,FC Ulani, Burza Dębina a ostatnim ćwierćfinalistą po serii rzutów karnych została Olavia Taxi.
W półfinałach Fc Ulani mierzyli się z Ten-Dach Chwalibożyce (0:1). Mistrz III ligi LZS Ligii Halowej Gminy Oława okazał się jednak słabszy i nie potrafił znaleźć sposobu, by umieścić piłkę w siatce przeciwnika. W drugim meczu półfinałowym Flinstonowie podejmowali drużynę Ijo Team (1:4). Pomimo ogromnej determinacji nie udało im się wygrać spotkania.
Mecz finałowy dostarczył licznie zgromadzonym trybunom sporo emocji. Do ostatnich minut wierzono, że spotkanie zakończy się serią rzutów karnych. Zespół Ijo Team 2 minuty przed końcem spotkania zaskoczył rywala, dwukrotnie trafiając do bramki (strzelcami goli byli: M. Gałaszewski, a także K. Gancarczyk). Na szczególne wyróżnienie zasłużył bramkarz TenDach Chwalibożyce- Piotr Kotwica, który wykazał się znakomitymi interwencjami. Finał zakończył się zwycięstwem mistrza I Ligii, (Ijo Team), który pokonał zespół III ligowy TenDach Chwalibożyce 2:0.
Oprócz rozgrywanych meczów w hali sportowej zawodnicy i przybyli goście jednoczyli siły, by pomóc małemu wojownikowi- Bartoszowi Rudzkiemu. Pieniądze zebrane z loterii fantowej, sprzedaży posiłków, a także licytacji, które cieszyły się sporym zainteresowaniem, przeznaczone zostały na leczenie i rehabilitację chłopca. Łącznie udało się zebrać kwotę w wysokości 4346,80 zł.
-Dla mnie, jest to zawsze ogromne wzruszenie, gdy ludzie włączają się z tak ogromną siłą w pomoc. Nie jest to nasz pierwszy turniej charytatywny, jednak zawsze, gdy ktoś daje 800 złotych za piłkę czy 500 złotych za koszulkę, tak jak tutaj w czasie licytacji mam w oczach łzy wzruszenia, do tego bardzo dużo losów kupionych. Jestem bardzo zadowolony z odzewu i z ciepłych serc, które nas tu otaczają.- mówił tata Bartosza po zakończonym turnieju.