Ukradł czekolady i zaczął szarpać się z ochroną
Mężczyzna zabrał ze sklepowej półki kilka czekolad, gdy został zatrzymany przez ochroniarza sklepu, doszło do szarpaniny.
Do zdarzenia doszło 11 września około godziny 12:00 w sklepie przy ulicy Kilińskiego w Oławie. -Podczas czynności okazało się, że 33-letni mieszkaniec Oławy wziął z półki sklepowej kilka czekolad, a następnie nie płacąc za rzeczy wyszedł za linię kas. Za sprawcą kradzieży ruszył pracownik ochrony, jednakże ten, chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych rzeczy zaczął szarpać się z ochroniarzem - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława. -Bulwersujący jest fakt, że na sklepowym nagraniu z monitoringu widać, jak w trakcie szamotaniny do sklepu wchodzi kilkanaście osób i żadna z nich nie reaguje na sytuację ... nikt nawet nie dzwoni na policję. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policjanci zatrzymali 33-letniego, znanego im już mieszkańca Oławy. Jak się później okazało mężczyzna był również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oławie, celem odbycia kary pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, gdzie będzie oczekiwał na decyzje sądu. Za kradzież rozbójniczą grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
-Opisaną sytuację widziało kilkanaście osób, jednak zabrakło jakiejkolwiek relacji na zło... Znieczulica, obawa? A może po prostu nie potrafimy bronić siebie i innych?
Co możemy zrobić, kiedy jesteśmy świadkiem podobnej sytuacji? Na pewno trzeba pamiętać o własnym bezpieczeństwie, jednak najważniejsze to zadzwonić na policję i poczekać na przyjazd mundurowych. Jeśli znajdziemy się w innej sytuacji, gdzie ktoś chce nas zaatakować pamiętajmy, że lepiej nie wdawać się w niepotrzebne "przepychanki" i potyczki słowne, tylko spróbować załagodzić spór - dodaje Polerowicz.