Fado zaginął  7 lutego około godziny 20:00. O całym zdarzeniu poinformowała nas jego właścicielka, sprawę od razu zgłosiła policji. Fado odnalazł się następnego dnia, dzięki czujności kobiety, której złodziej chciał sprzedać czworonoga -Pies poszedł na handel, zadzwoniła do mnie Pani, której ten pan co porwał chciał wcisnąć tego pieska. Umówiła się z nim ponownie i dziś (8.02) go od niego odebrała, po czym zadzwoniła do mnie. Z policjantami którzy byli ubrani po cywilnemu udaliśmy się pod wskazany adres, jak się okazało to był Fado, a porywacz był bardzo znany policji i będzie wszczęte wobec niego postępowanie. - informuje nas właścicielka psa.

O tym co grozi mężczyźnie poinformujemy wkrótce.