Przepraszam a dlaczego zarząd Jelcza nic nie robi z temperaturą na hali dzisiaj jest 30 stopni a w komorze lakierniczej 39 stopni.Gdzie są związki,pip.

Tam nic nie zrobią bo zarządza tam facet który ma pracownika za nic,związki są nieudolne a pip nic nie zrobi bo to jedno pisowskie rozdanie .

W Ronalu upał,żadnej przerwy klimatycznej .Tak właśnie dbają o pracowników tylko woda na hali!

A ja mam taki postulat: może by ktoś podpowiedział naszemu burmistrzowi, który tak pięknie tnie wstęgi na większości spóźnionych inwestycji (basen, rynek etc.), że jak 2 tygodnie w mieście nie pada deszcz, to można by wieczorami spłukać ulice polewaczkami? Ludzie - krzyczcie o polewanie ulic wodą, bo to jest dla ludzi i otoczenia dobrodziejstwo, kompletnie zarzucone przez władze miasta.

Niech ktoś się zajmie sytuacja w spółce Jelcz. Pan Leon wprowadza prywate, obsadza ludzi na, fikcyjnych stanowiskach. Ludzie ci dostają bardzo, wysokie wynagrodzenie. W spółce są, jego koledzy, z tamtej epoki. Zakładają czwarty związek zawodowy który będzie podlegał prezesowi spółki. Do tego związku przystępują emeryci i komuniści. W zakładzie, od kilku miesięcy trwa, inspekcja państwowej inspekcji pracy ktora, jasno stwierdza, iż Pan, Leon łamie, prawa, pracy. W lokalnej gazecie pojawiły się artykuły szkalujace dobre imię związków zawodowych, które walczą o ludzi którzy zostali zwolnieni, zdegradowani z stanowisk oraz na których stosowany jest mobing. W lokalnej prasie zabrali głos przedstawiciele PRL funkcjonariusze KCPZPR, bądź ZSMP lub zwykli członkowie z czerwoną książeczka. Lokalna prasa, powinna sprawdzić rzetelnie temat, poprosić związki zawodowe o komentarz bądź, pracowników spółki. Komentarz, powinien także, zabrać właściciel i prezes HSW. Stan, spółki to notoryczne braki części, przesuwanie planu produkcji oraz brak kompetencji kadry kierowniczej która sięga okresu PRL. Pracownicy nie mają także możliwości rozwoju kariery zawodowej gdyż emeryci pracują do momentu wyjazdu z zakładu po przez Pana, Jasnikowskiego.