Od dawna interesowało mnie, dlaczego w Szkole Podstawowej nr 8 na osiedlu Sobieskiego przez całą noc jest włączone światło na korytarzach - pisze w liście do redakcji czytelnik. Nie gaśnie od kilku lat, świeci się w weekendy i święta w nocy. Oświetlenie takiej przestrzeni musi kosztować fortunę. Czy nie można tych pieniędzy przeznaczyć np. na pomoce dydaktyczne? Proszę o wyjaśnienie sprawy.

- Po godzinie 22:00 w szkole włącza się automatycznie oświetlenie nocne - po jednej świetlówce na klatkach schodowych i po jednej na korytarzu. Jest ono włączane ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnia Barbara Jarocka, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Oławie.



Podobne sygnały dochodziły od czytelników w przypadku Gimnazjum nr 1 przy ulicy Sportowej. - Nie pali się u nas światło dzienne, a jedynie oświetlenie nocne, włączające się automatycznie jak lampy na ulicy. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa, dodatkowo przy niewystarczającym oświetleniu mogłyby się pojawiać napisy na ścianach - twierdzi dyrektor Barbara Turczynowska. Jej zdaniem zaniepokojenie włączonym światłem nocnym jest nieuzasadnione i może być spowodowane brakiem świadomości, że niektóre zajęcia trwają nawet do 22.00, również w weekendy. Dyrektor przypomina również o remoncie, który w ostatnim czasie przeprowadzano w godzinach wieczornych.

[MS]