Czy w jelczańskiej hali sportowej odbędą się w 2017 igrzyska sportów nieolimpijskich? Rozmowy w tej sprawie trwają, a J-L ma silną konkurencję - w kolejce do współorganizowania imprezy czeka już kilka dolnośląskich miast.

Halę zgłoszono jako potencjalne miejsce rozgrywania jednej z dyscyplin World Games. Organizatorzy z Wrocławia biorą pod uwagę taka ewentualność. 21 listopada, wraz z przedstawicielem międzynarodowej federacji korfballu wizytowali jelczańską halę. Burmistrz Kazimierz Putyra przekonywał, że rozgrywki World Games mogą mieć w Jelczu-Laskowicach liczną widownię: - Ta impreza mogłaby zginąć we Wrocławiu, mogłaby mieć mniej widzów, a w Jelczu-Laskowicach przyciągnie na pewno wielu widzów.

Choć w spotkaniu uczestniczył działacz federacji korfballu, koedukacyjnego wariantu koszykówki, nie dokonano jeszcze wyboru dyscypliny, którą gościłyby Jelcz-Laskowice. Rozmowy są na początkowym etapie, decyzja ma zapaść w lutym 2015. Pozyskanie rozgrywek World Games 2017 przez J-L jest zgodne ze strategią włodarzy miasta. Zgodnie z ich zapowiedziami, nowa hala miałaby być jednym z miejsc rozgrywek na dużych turniejach, organizowanych we Wrocławiu.

World Games to zawody wzorowane na igrzyskach olimpijskich. Gromadzą one sporty, które nie weszły w skład olimpiady, m.in. żużel, futbol amerykański, rugby, karate czy kulturystykę. W toku przygotowań do igrzysk zmodernizowany zostanie Stadion Olimpijski we Wrocławiu. Do grona współorganizatorów dołączyły Trzebnica (biegi na orientację) i Szymanów (sporty lotnicze). Kolejne miejscowości, które chcą gościć u siebie rozgrywki to Jedlina-Zdrój, Duszniki-Zdrój i Oleśnica.

(JP)