Z narzędziem przypominającym broń napadł na kantor. Kazał wydać sobie wszystkie pieniądze
Mężczyzna napadł na kantor tuż przed jego zamknięciem. Pracownica punktu wymiany walut zaczęła bronić się przed złodziejem.
Policja otrzymała zgłoszenie o napadzie na kantor wymiany walut, mieszczący się przy ulicy Wiejskiej, 22 listopada przed godziną 19:00.
-Tuż przed zamknięciem do kantoru wszedł nieznany, zamaskowany mężczyzna, mający kominiarkę na twarzy. Wyciągnął on przedmiot przypominający broń i zażądał od pracownicy kantoru wydania wszystkich pieniędzy - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława. -W związku z oporem pracownicy, która próbowała odeprzeć atak mopem trzymanym w ręce, krzyczała i wzywała pomoc. Pomiędzy napastnikiem a pracownicą doszło do szarpaniny, kobieta została uderzona w twarz. Sytuację zauważył przechodzień, który chciał pomóc kobiecie.
Mężczyzna, który napadł na kantor wykorzystał nieuwagę i uciekł w nieznanym kierunku. Pracownica doznała obrażeń twarzy, ale nie potrzebowała pomocy medycznej. -Na chwilę obecną trwają czynności operacyjne mające na celu ujęcie sprawcy. Do późnych godzin pod nadzorem komendanta pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz kryminalni, na miejsce był także sprowadzony pies tropiący - dodaje Polerowicz.
Jak informuje oławska policja, mężczyźnie nie udało się ukraść pieniędzy. -Dzięki postawie i odwadze pracownicy nie udało się nic ukraść.