Zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej, był po służbie
Mężczyzna miał koszyk pełen zakupów, nie płacąc wyszedł z nimi ze sklepu. Jak się okazało, przyjechał na "gościnne występy", a łączna wartość skradzionych towarów wyniosła blisko 1500 złotych.
13 września około godziny 17:00 funkcjonariusz Komisariatu Policji w Jelczu-Laskowicach, będąc po służbie, udał się na zakupy do jednego z miejscowych supermarketów. W momencie wejścia do sklepu zauważył mężczyznę z koszykiem pełnym towarów, który, omijając kasy i przeciskając się między wchodzącymi klientami, próbował opuścić sklep przez drzwi wejściowe.
- Policjant podejrzewał, że mężczyzna dokonał kradzieży, dlatego natychmiast zareagował, zastawiając mu drogę. Przedstawił się i zapytał, czy posiada paragon za wynoszone ze sklepu zakupy. Szybko okazało się, że intuicja go nie zawiodła – zakupy, które próbował wynieść mężczyzna, pochodziły z kradzieży - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej policji.
-Sprawca, zdając sobie sprawę z konsekwencji, próbował uciec, ale policjant uniemożliwił mu to, zatrzymując go na miejscu. O całym zajściu powiadomiono dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Oławie, który skierował na miejsce patrol. Jak się później okazało, łupem złodzieja, który przyjechał do Jelcza-Laskowic na tzw. „gościnne występy”, padły m.in. kapsułki do prania oraz artykuły spożywcze. Łączna wartość skradzionych towarów wyniosła blisko 1500 złotych. 25-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie przedstawiono mu zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dzięki spostrzegawczości i zdecydowanej reakcji policjanta sprawca został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu. Zamiast cieszyć się łupem, będzie musiał ponieść konsekwencje swojego czynu.