Od kilku miesięcy wiele osób włączyło się w pomoc 33-latkowi, dla którego leczeniem ostatniej szansy był wyjazd do kliniki w Izraelu. Pomimo różnych metod leczenia, nowotwór nie chciał odpuścić i każdego dnia wycieńczał organizm, który już tyle wycierpiał…

Jak sam informował Tomek na ostatnim filmiku dodanym 7 maja, miał rozpocząć leczenie onkologiczne w klinice w Izraelu, w momencie, kiedy jego serce i badania się poprawią. Do wyjazdu nie doszło. 

Dzisiejszej nocy zmarł Tomasz Garncarek. Ostatnie pożegnanie odbędzie się 28 czerwca o godzinie 12:00 w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego przy ulicy Floriana w Strzelinie. 

Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy o śmierci Tomka. Jego odejście jest dla nas wszystkich wielką stratą i dużym ciosem. Do końca wierzyliśmy, że uda się nam nazbierać całą kwotę, niezbędną do podjęcia przez niego leczenia. Niestety, nie zdążyliśmy. Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom, licytującym oraz osobom, które zaangażowały się w pomoc Tomkowi. Wasze wsparcie i zaangażowanie były nieocenione w tych trudnych chwilach. Dzięki Wam Tomek mógł poczuć ogromną miłość i wsparcie, jakie go otaczało. Pamiętajmy o Tomku! - czytamy na facebookowej grupie poświęconej zbieraniu pieniędzy na leczenie Tomka