ty się nazywasz Rolf, więc prawa głosu w tym kraju nie masz. Możesz tylko pyszczyć na takich forach, gdzie logować się nie musisz. W dodatku, ci powiem, panie, jeśli prawdziwe jest imię Rolf, to cięrodzice załatwili. Może też mam tyle lat co ty, tylko edukację pełną. Co sprawia, że nie powinieneś nawet spoglądać w moją stronę, jak ci na to nie pozwolę?

Nie będę polemizował z jakimś załganym, kaleczącym język polski, POstbolszewickim chamem, który zwraca się do mnie publicznie przez „ty”, choć komentuję i publikuję pod moim własnym imieniem i nazwiskiem i jestem osobą publiczną. Zaś tym z Państwa Internautów, którzy w wyniku niewiedzy mogliby paść ofiarą fałszywej propagandy tego trolla, polecam zapoznanie się z encyklopedyczną definicją określenia, którym obrzuca mnie ten UBecki pomiot: ///////// „VOLKSDEUTSCHE (pol. etniczni Niemcy lub folksdojcze) – określenie stosowane do 1945 WOBEC OSÓB POCHODZENIA NIEMIECKIEGO, zamieszkujących poza granicami Niemiec według stanu granic na koniec 1937, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa (Reichsdeutscher) w takich państwach jak Francja, Belgia, Dania, Luksemburg, część Szwajcarii oraz na obszarach dawnego osadnictwa niemieckiego w Polsce (Poznańskie, Górny Śląsk, Pomorze Gdańskie, Łódź i inne), w Czechosłowacji (Kraj Sudetów i Karpaty, głównie Spisz), Rumunii czy na Litwie (okręg Kłajpedy).” /////////// Publiczne stosowanie tego określenia w stosunku do osoby urodzonej po 1945 roku, mającej pochodzenie czysto polskie i pochodzącej z Mazowsza, a w dodatku z rodziny, której członkowie walczyli w szeregach Armii Krajowej przeciwko Niemcom i Sowietom i zostali odznaczeni wysokimi odznaczeniami państwowymi przez śp. zamordowanego Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego, będzie miało skutki karne, bo w sieci nikt nie jest anonimowy, a ja jestem znany z tego, że POstKOmunistycznej hołocie nigdy nie odpuszczam.