Roger szuka domu. Właściciele pozostawili go bez opieki
-Psami miała opiekować się starsza kobieta, która - najprawdopodobniej z powodu demencji, nie zajmowała się praktycznie wcale i nie zapewniła im żadnego schronienia - wyjaśniają wolontariusze z Jelczańskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt.
Roger, bo tak został nazwany biszkoptowy kundelek, do tej pory mieszkał wraz z innym psem w jednej, nieocieplonej budzie. -Drugi psiak nie przeżył mrozów. Umarł w cierpieniu, na zimnie, a Roger mieszkał z zamarzniętym ciałem bezimiennego psiaka. Z obolałą nogą, kulejący, samotny i zziębnięty... - mówią wolontariusze.
Dziś jest mu już znacznie lepiej, jednak Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt szuka dla niego nowego, ciepłego i pewnego domu.
Roger jest samcem, ma około 5 lat. Jest trochę zagubiony i przestraszony, ale nie przejawia agresji. Jest niewielki, waży około 10 kg.
Stowarzyszenie pokrywa wszystkie koszty. Jeśli chcesz dać dom Rogerowi, zadzwoń 514 811 643 lub napisz [email protected]