102-latka z Minkowic Oławskich wygrała z koronawirusem
102-latka w szpitalu spędziła blisko dwa tygodnie. Lekarze z oławskiego szpitala podjęli decyzję, o jej wypisaniu w poniedziałek 12 kwietnia -Nie znam słów, aby podziękować lekarzom. To, co zrobili dla mojej babci, to mistrzostwo świata. - mówi wnuczka Bożena Ostrowska. -Chcę bardzo podziękować lekarzom, personel robi kawał dobrej roboty, a mają bardzo niewdzięczną pracę. Babcia jest w dobrej kondycji, dbamy o nią i wszelkimi siłami staramy się utrzymać ją przy zdrowiu. Jest dla nas bardzo ważną osobą, tym bardziej że niestety nasza mamusia już nie żyje. Z babcią było ciężko, była słaba, ale nie dopuszczałam innej myśli, jak tej, że wyjdzie ze szpitala.
Pani Katarzyna aktualnie czuje się dobrze. Urodziła się 16 października 1919 roku, w Minkowicach Oławskich mieszka od około 1940 roku. Jaka jest recepta na długowieczność Pani Katarzyny? -Babcia jest bardzo bogobojna, jest kobietą wierzącą. Różańca nie wypuszcza z rąk. To ją i nas wszystkich trzyma przy życiu. Ona pochowała siedmioro dzieci, męża, wnuka. U babci zawsze Pan Bóg był na pierwszym miejscu. - dodaje wnuczka Bożena.
Na zdjęciu głównym Pani Katarzyna z praprawnuczką, dzieli je ponad 100 lat. 102-latka doczekała się 12 wnucząt, 28 prawnucząt oraz 10 praprawnucząt.